Uwaga: zarówno tekst, jak i zdjęcia wykorzystane zostały na tej stronie za zgodą autorki.
Wszelkie dalsze rozpowszechnianie zarówno komercyjne jak i inne bez zgody autorki jest wzbronione.

Akity rodziny Hopf w 1998r. - przed startem Akity rodziny Hopf w 1998r. - zajęły 3 miejsce w zawodach

(c) 1998 - T. Hopf

AKITY na Mistrzostwach Związkowych (VNH) w lutym 1998 roku:
Debiutujący tam zaprzęg złożony z dwójki akit zajął 3 miejsce

 

Wyścigi zaprzęgów? Również z Akitami!

Chcę wam dzisiaj przedstawić program treningowy z naszymi Akitami. Ponieważ mniej lub bardziej regularnie spotykaliśmy się na obozach treningowych z posiadaczami psów rasy husky i malamut, nie chcieliśmy naturalnie z naszymi akitami pozostawać w tyle.

Po kilkakrotnym przypatrywaniu się naszła nas wielka ochota, aby wziąć w tym udział. Zaopatrzyliśmy się w Sacco-Cart (ponieważ można tutaj współkierować i przez to rozkazy są szybciej przyswajalne) i powoli zaczęliśmy, przyzwyczajać psy do wózka.

No tak... każdy początek jest ciężki. Akity stały zaprzęgnięte i zdumione... zdumione... zdumione, ale nie pociągnęły ani metra. Ale przy odrobinie cierpliwości doszły szybko do tego, co my właściwie od nich chcemy - a mianowicie, że mają ciągnąć i biec.

Po paru tygodniach szło tak dobrze, że postanowiliśmy wziąć udział w Mistrzostwach Związku (VNH) w lutym 1998. Powiedzieliśmy sobie wtedy „Po prostu uczestniczyć - to wszystko" mieliśmy tylko nadzieję, że nasze psy cały ten odcinek ok. 15 km (z tego 4 km stromo pod górę) wytrzymają. Ponieważ wiemy wszyscy o tym, że jeśli akita nie ma ochoty .... to po prostu się zatrzymuje!

Przed startem panowało napięcie - ledwo do zniesienia. Nasz syn Jonas, wtedy 15-letni, był dość zdenerwowany w przeciwieństwie do psów, które nie wykazywały zainteresowania tym, co się dzieje. Byliśmy jedynymi biegającymi z akitami w tym wyścigu - i w końcu... strzał startowy - i zaczęło się! Jonas dobrze wystartował... i pozostało tylko czekać... Po ok. 1 godzinie osiągnęli w końcu cel - i to jak można się było po akitach spodziewać - z dumą i godnością. Maszer Jonas zajął z obiema akitami 3 miejsce!

Tymczasem Jonas regularnie zaprzęga 3 z naszych 4 akit i jest wtedy zawsze 2 do 2,5 godziny w drodze. Bieganie przy wózku sprawia psom prawdziwą frajdę.

Trenować powinno się tylko w chłodnych porach roku. Latem, jeśli temperatura na to pozwala, wybieramy się na długie przechadzki i górskie wycieczki - wtedy psy na uprzęży do biegania ciągną nas, całkiem miło pod górę.

Tak więc można naprawdę wiele przedsięwziąć z akitami - cierpliwością i miłością doprowadzi się każdego z nich do tego, żeby zrobił dla nas wszystko.

Thea Hopf - luty 2000r.

Akity podczas treningu:
Zaprzęg z trójką akit

 Akity rodziny Hopf w 2000r. - trening

(c) 2000 - T. Hopf