|
|
![]() |
Predyspozycje:
|
Wymagania:
|
![]() |
NIE KUPUJ AKITY...
Jesteś zainteresowany kupnem akity?
Zapewne, gdyż w przeciwnym wypadku nie czytałbyś tego artykułu.
Spotkałeś gdzieś tego pięknego psa, urzekł Cię jego egzotyczny
wygląd i dumne spojrzenie. Ważne abyś - zanim będzie za późno -
zrozumiał iż AKITA NIE JEST RASĄ DLA KAŻDEGO. Wielu z nas znajdzie w
akitach wspaniałe cechy podczas gdy dla innych będzie ona posiadała
wady często takie, których dana osoba nie byłaby w stanie tolerować.
Ludzie są różni i mają różnorodne wymagania i właśnie dlatego na
świecie stworzono ponad trzysta ras. Może w którejś z innych ras
znajdziesz idealnego towarzysza właśnie dla siebie. A może bardziej
pasuje do Ciebie kot (których też jest mnogość odmian). A może
gadające żako, mądry szczur czy też rybka bojownik. A może Twoją
pasją stanie się bonsai równie egzotyczne co akita ale mimo wszystko
mniej wymagające ;-)
Więc należy liczyć się z tym iż taki domownik
skłoni nas do częstszego odkurzania i prania. Jeśli myślisz, że
panele czy kafle są łatwiejsze w czyszczeniu i zrezygnujesz z
dywanów możesz zmienić zdanie po pierwszym Twoim urazie na skutek
poślizgnięcia się na rozchlapanej podczas picia wodzie lub gdy Twój
ulubieniec w trakcie radosnego tańca typowego dla akit sam się
poślizgnie i coś sobie uszkodzi (jeśli kontuzja będzie poważna
możesz być zmuszony do wynoszenia go na spacery przez dłuższy czas
(a waży między 30-40kg, więc lekko nie będzie).
Poza tym niektóre akity (jak większość ras) mają tendencję tarzania
się w różnych "interesujących" zapachach. Rozkładająca się padlina
będzie dla niego niczym CHANEL5 a śmierdząca ryba inną równie
ekskluzywną marką perfum. Jedno z moich maluszków ze spaceru
transportowane było samochodem ubrane w wielki worek a właściciele
przy kąpieli owego cuda prawie mdleli tak intensywna była ta "cudna"
woń. Warto zwrócić uwagę, iż świeżo po kąpieli psy mają większą
skłonność do "naturalnego poprawienia" swojego zapachu.
Na spacerze niektóre akity potrafią wleźć do bajora aby zażyć
kąpieli błotnej. Do domu oprócz błotnej maseczki
przynoszą stado kleszczy. A te jak jak wiadomo są często źródłem
zakażenia, które nie rozpoznane w porę i nie leczone może prowadzić
do tego iż stracimy naszego ulubieńca - zwłaszcza Warszawa jest
zagłębiem kleszczowym. Większość moich maluchów tam mieszkających
przeszła już bebesjozę (czasem kilkakrotnie!). Nie każdy kleszcz
jest zakażony ale niestety jest ich coraz więcej bo zimy mamy coraz
łagodniejsze. Dlatego po każdym spacerze należy dokładnie przejrzeć
psa (szczególną uwagę zwrócić na miejsca gdzie skóra jest najcieńsza
i które są ciepłe - pachwiny, pachy, uszy, okolice pyska i oczu,
okolice narządów płciowych). Jeśli nie znajdziemy kleszcza ten
napije się i sam odpadnie... jakże często ludzie są zdziwieni bo
przecież nie zauważyli żadnego kleszcza... a pies odchodzi na
bebesjozę...
Opracowanie:
1. Czy na pewno chcemy mieć psa?
Jeśli ktoś planuje zakup szczeniaka musi najpierw upewnić się,
czy naprawdę chce i jest w stanie mieć psa. Często błędne bywają
nieprzemyślane decyzje podjęte pod wpływem impulsu. Kiedy na skutek nalegań
dziecka kupuje się szczeniaka, który jest taki słodki. W chwili tej często nie
myśli się o tym, że jest to obowiązek na co najmniej kilkanaście lat psiego
życia.
Piesek, który nie był naszym marzenie a jedynie kaprysem
dziecka skutecznie zatruje nam życie gdy dorośnie a i jemu z nami łatwo nie
będzie, bo nie chcieliśmy go tak naprawdę, a naszemu dziecku może się przecież
znudzić równie łatwo jak inne zabawki.
Często takie zakupione pod wpływem impulsu psiaki wraz z
nastaniem wakacji lądują w schronisku powiększając i tak ogromną rzeszę
bezpańskich czworonogów lub co gorsza zostawiane są na pewną śmierć
przywiązane do drzewa w lesie - a ich los nadaje nowego wymiaru słowu
„przywiązanie”. Dlatego też zakup psa powinien być bardzo dogłębnie
przemyślany. Od trafności tej decyzji zależeć będzie zarówno nasza jakość
życia jak i dobry los szczeniaka.
2. Czy ktoś z domowników nie jest uczulony na sierść?
Jeśli ktoś z domowników jest alergikiem dobrze byłoby wcześniej
zrobić testy pod kątem alergii na sierść psa niż później narażać dziecko na
stres, że pieska niestety trzeba oddać no i na niepotrzebny stres również tego
małego czworołapa będącego przyczyną zamieszania. Czasem osoby nie uczulone na
sierść dorosłego akity mają uczulenie na tzw. szczenięcy puch. Niestety zdaża
się, że to uczulenie z biegiem czasu może niestety rozszerzyć się również na
sierść dorosłych egzemplarzy. Wyjściem dla osób uczulonych jest zakup innej
rasy, czyli chińskiego grzywacza, bo tego pieska często wybierają alergicy.
3. Czy ta rasa jest dla nas a my dla niej?
Jeśli już jesteśmy pewni, że marzymy o psie tej rasy to zadajmy
sobie jeszcze pytanie, czy sobie z nim poradzimy.
Jest to pies wymagający stosunkowo dużo ruchu. Co prawda nie
musi codziennie biegać i od czasu do czasu dzień bez dłuższego spaceru jest w
stanie wytrzymać bez gryzienia nam mebli i żałosnego wycia – jak to robi
większość husky i malamutów, które się nie wybiegały dostatecznie. Natomiast
predyspozycje do biegów ma i to spore.
Akita w przeciwieństwie do husky i malamutów - z którymi jest
często mylnie utożsamiany - to pies terytorialny. On nie tylko będzie się
trzymał swego terenu, ale jeszcze jest w stanie skutecznie pilnować go przed
obcymi i bronić swej ziemi i swego stada - czyli nas - do końca. Jest to pies,
który nie poddaje się. Tak jak wierny jest do końca tak walczy do końca, ale
musi wiedzieć, że teren czy stado o które ma się troszczyć jest jego. Nie
nadaje się do samotnego pilnowania posesji. Jeśli nie będzie się tam czuł z
nikim związany przy pierwszej nadarzającej się okazji zamiast stróżować po
prostu ucieknie.
Akita to pies rodzinny i jako taki musi być traktowany. Nie
można go izolować od ludzi, bo on ich kocha i tylko w ich pobliżu czuje się
szczęśliwy. Jest to jednak pies o dominującym charakterze i jeśli nie byliśmy
w stanie konsekwentnie wychować naszego dziecka tak by nam nie wlazło na głowę
- to w takim wypadku również akita będzie dla nas zbyt dużym wyzwaniem. Czasem
lepiej jest wtedy zweryfikować swoje marzenia co do rasy lub przynajmniej
pójść na kompromis i zdecydować się na dużo łatwiejszą na ogół (bo wyjątki
potwierdzają tylko regułę) do ułożenia suczkę i dodatkowo poprosić hodowcę,
żeby wybrał dla nas najmniej dominującą. Suczka nawet rozpieszczona nie
powinna na ogół być niebezpieczna, może najwyżej być trochę rozkapryszona i
nieznośna. Kupmy wyłącznie akitę z metryką, o
sprawdzonym pochodzeniu i starajmy się kupić po przebadanych rodzicach.
4. Jakiej płci ma być nasz szczeniak?
Jeśli już zdecydowaliśmy się na konkretną rasę to pozostaje
jeszcze wybór płci szczeniaka. I jest to równie ważna sprawa. Na ogół (choć są
wyjątki jak od wszystkiego) mniej dominujące i łatwiejsze w ułożeniu są
suczki. Są one bardziej przymilne niż psy i bardziej pilnują się właściciela i
domu. Psy za to są bardziej niezależne i ich wygląd jest na ogół bardziej
imponujący niż suczki z tej samej rasy.
Mankamentem posiadania suczki jest konieczność pilnowania jej
podczas cieczki, czyli nie spuszczania ze smyczy w tym czasie na spacerze i
nie pozostawiania bez dozoru nawet we własnym ogródku, bo pomysłowość samców
jest w tym okresie niemal nieograniczona.
Jeśli jednak nie mamy w planach hodowli a nie czujemy się na
siłach pilnować ja dwa razy do roku to odpowiednim wyjściem jest sterylizacja
suki tuż przed pierwszą lub najpóźniej przed drugą cieczką. Zmniejsza to
zarówno ryzyko ropomacicza jak i raka sutka. Pamiętać jednak należy, że zabieg
ten jest nieodwracalny, więc nie można decydować się na niego pochopnie.
Suczka jest również lepszym wyjściem dla kogoś zakochanego w
swoich krzewach w ogrodzie, które piesek niewątpliwie poniszczy znacząc co
chwila na nich swój teren.
Pieska trzeba pilnować przez cały rok praktycznie, bo zawsze
gdzieś w okolicy jakaś suczka może mieć cieczkę i wtedy wołany przez zew krwi
może nie reagować niestety na nasze komendy powrotu. Właściciel suki zaś ma
pełne prawo bronić jej przed niechcianym pokryciem przez naszego psa i może
się to skończyć niemiłą przygodą naszego pupila.. o czym często beztroscy
właściciele psów nie pamiętają. Poza tym pies biegnąc za takim tropem może
zaślepiony wpaść pod samochód.
Jeśli mamy w domu już jednego psa, zwłaszcza przy dominujących
rasach, to dobrym wyjściem jest sprawić sobie szczeniaka płci przeciwnej –
pamiętając jednak o tym, że musimy mieć możliwość odseparowania ich na czas
cieczki.
Zdecydowanie nie polecam trzymania dwóch samców w jednym domu,
a i nad trzymaniem dwóch suk radzę się dobrze zastanowić i dobrać przynajmniej
tak, żeby nie były obie osobnikami dominującymi, bo to doprowadzi do walki,
tym bardziej, że suki gryzą się bardziej dotkliwie niż psy i na ogół ich
wzajemne zranienia są dużo poważniejsze.
5. Jak znaleźć dobrą hodowlę?
Jeśli już zdecydowaliśmy jakiej płci szczeniaka kupujemy to
kolejnym etapem jest znalezienie dobrej hodowli (najlepiej domowej), czyli
ludzi, którzy są pasjonatami jednej rasy (ewentualnie dwóch-trzech) od dawna.
Nie kupować psów z hodowli, gdzie hodowane rasy zmieniają się z zależności od
mody. Jednego roku mają tam labrador retrievery lub golden retrievery, później
beagle lub też jakąś inną właśnie modną rasę. W kolejnych latach, gdy rynek
nasyci się już psami danej rasy i nie ma na nie takiego zbytu nagle hodowla
zupełnie zmienia profil na jakąś krańcowo inna ale aktualnie modną i o małej
konkurencji na rynku rasę.
W takiej hodowli ciężko oczekiwać jakiegoś ukierunkowania na
zdrowe psychicznie i fizycznie, a do tego ładne psy i to już choćby dlatego,
że zanim taki hodowca rozezna się w tym jakie linie w danej rasie są czym
obciążone i jakich lepiej unikać a jakie warto wprowadzać do hodowli… już ma
inna rasę i uczy się od nowa. Zakładając w ogóle, że ma taki zamiar i chce się
doskonalić w tym co robi a nie tylko produkować szczeniaki, szybko je
rozmnożyć i równie szybko sprzedać – często nawet zupełnie się nie interesując
dokąd i kto takiego pieska kupuje.
W chwili obecnej większość szanujących się hodowli
ma już swoje strony internetowe i można na nich zobaczyć na ogół nie tylko
zdjęcia słodkich szczeniaczków (co do tych z wyłącznie taką zawartością należy
stosować daleko idącą ostrożność) ale również zdjęcia ich rodziców i rodowody
(często ze zdjęciami przodków), charakterystykę i historię rasy, standard, a
także informację o przebadaniu psa pod kątem dysplazji czy chorób oczu. I nie
należy sądzić, że skoro szczeniak ma metryczkę to znaczy, iż rodzice byli
zdrowi, gdyż akurat w rasie akita nie ma obowiązku żadnych badań, nawet
badania chociażby na dysplazję. Naprawdę warto więc zadać sobie trud i
poszukać takiej hodowli, która – nawet mimo braku wymogów regulaminowych -
bada swoje psy, aby zminimalizować ryzyko przykrych niespodzianek u
szczeniaków. Ze zdjęć rodziców i przodków można choćby w przybliżeniu
zorientować się w wyglądzie naszego wybranego szczeniaka w przyszłości.
Natomiast na miejscu radzę osobiście zapoznać się z psimi
rodzicami, aby przekonać się jaki mają charakter, bo taki właśnie charakter
może odziedziczyć nasz wybrany szczeniak. Niestety nie jest na ogół możliwe
osobiste poznanie ojca, jeśli hodowca jechał z suką na krycie przez pół Polski
czy też do innego kraju. Natomiast duże podejrzenia powinna budzić niechęć
hodowcy do pokazania matki szczeniąt. W takim wypadku odradzałabym zakup
szczeniaka z tej hodowli.
Dziwią mnie hodowcy, którzy proponują dowóz szczeniaka do domu
nabywcy. Po pierwsze nie mamy wtedy możliwości przekonać się, w jakich
warunkach przyszedł on na świat i spędził pierwsze tygodnie życia, często nie
widzimy też matki malucha ani rodzeństwa, taki hodowca zazwyczaj ma coś do
ukrycia… A przecież szczeniak to nie kanapa, którą kupimy z dostawą do domu.
Ja osobiście nie sprzedałabym szczeniaka komuś, kto nie znalazł czasu ani
chęci, żeby po niego przyjechać, bo taki potencjalny właściciel źle rokuje
jako odpowiedzialny opiekun psa.
6. Czy wystawowy - „show” czy kanapowy - „pet”?
Jeśli już wiemy jaką rasę i płeć chcemy mieć oraz wybraliśmy
już hodowlę z jakiej pochodzić ma nasze szczenię to należy jeszcze przemyśleć
kwestię czy psa tego chcemy w przyszłości wystawiać.
Jeśli na 100% nie mamy zamiaru naszego akity wystawiać w
przyszłości można czasem kupić szczeniaka, który ma jakąś drobna wadę
wystawową: wadę zgryzu, wadę umaszczenia, długi włos lub po prostu nie jest
egzemplarzem, którego hodowca chciałby widzieć na wystawach.
Piesek taki ma również sprawdzone pochodzenie, którego
gwarancją jest metryka (bez metryki zakupu nie radzę, gdyż jest to wtedy zakup
tzw. wysokiego ryzyka), ale jest na ogół tańszy. Hodowca odnotowuje wtedy w
metryce w rubryce uwagi, iż piesek nie jest wystawowy i z takim psem nie mamy
prawa pojawić się na wystawie.
Natomiast, jeśli nie wykluczamy wystaw w przyszłości lepiej
kupmy psa rokującego wystawowo, żeby nie zamykać przed kariery wystawowej. Na
szczeniaka najlepiej się zapisać w wybranej wcześniej hodowli.
Czasem warto nawet poczekać trochę. Tu też obowiązuje złota
zasada, że „co nagle to po diable” i „szybko niestety nie idzie w parze z
jakością”. Dobre hodowle można poznać właśnie po tym, że nie dostanie się tam
na ogół szczeniaka od ręki, a tylko po zapisaniu się na listę i wpłacie
zadatku.
Dobrze jest znać standard rasy, którą się kupuje i zwrócić
uwagę na to, czy szczeniak mu odpowiada (na rysunku obok przedstawiona została
budowa wzorcowego dorosłego akity).
Dobry hodowca wiedząc, że planujemy wystawy sam będzie się
starał pokazać nam, który piesek jego zdaniem najlepiej rokuje w tym
względzie. W końcu to o renomę hodowli chodzi i nie byłoby w jego interesie,
gdyby jego przydomek na ringach reprezentował przeciętny raczej pies, podczas
gdy ten najpiękniejszy z miotu spędzi życie na przysłowiowej kanapie.
7. Charakter szczeniaka?
Gdy szczenięta już są i właśnie przyjechaliśmy wybrać tego
naszego należy zwrócić uwagę na charakter szczeniaka. Jeśli jesteśmy
konsekwentni to możemy wziąć równie mocnego psychicznie szczeniaka. Jeśli
natomiast raczej niekoniecznie umiemy egzekwować swoje prawa lepiej wziąć
szczenię jak najbardziej ugodowe.
Do dyspozycji przy wyborze szczeniaka z miotu są odpowiednie
testy jednak osobiście radzę spytać hodowcy, bo to on obserwuje szczeniaki od
momentu narodzin i jest najlepiej w stanie określić, który z nich jest
najbardziej ugodowy a który trudno się podporządkowuje.
8. Jak powinien wyglądać
szczeniaczek:
Odbierając szczeniaka należy zwrócić uwagę zarówno na warunki
panujące w hodowli jak i kondycję zdrowotną suki - matki szczeniaczków.
Warto sprawdzić w protokole przeglądu miotu - który na życzenie
udostępni nam hodowca do wglądu - czy piesek z wybranym przez nas tatuażem nie
widnieje tam z opisem jakiejkolwiek wady.
Akity występują w kolorach: czerwono-płowy, sezamowy
(czerwono-płowy włos z czarnymi samymi końcówkami), pręgowany, biały.
Wszystkie kolory za wyjątkiem białego muszą mieć białawe umaszczenie po bokach
kufy, na policzkach, po spodniej stronie żuchwy, szyi, piersi, tułowia i
ogona, po wewnętrznej stronie kończyn przednich i tylnych. Tylko u białych
psów dopuszczalny jest cielisty kolor nosa, aczkolwiek i tam pożądanym -
jednak niezwykle rzadko występującym - jest czarny nos, który inne kolory
muszą mieć obowiązkowo.
Kolorowe plamy na bieli są niedopuszczalne, podobnie jak długi
włos. Błędem są też białe plamy występujące u czerwono-płowych akit na
plecach. Niepożądane, a niestety dość powszechne w Polsce, jest też u psów
czerwono-płowych występowanie tzw. białych kołnierzy optycznie odcinających
głowę od tułowia psa.
Warto sprawdzić w książeczce zdrowia psa, czy był on
odrobaczany i ile razy i jakie ma już szczepienia. W zależności od wieku psa
to do nas należeć będzie zarówno dalsze odrobaczanie jak i dbanie o to, by w
odpowiednim czasie dostał kolejną szczepionkę. Jednak pierwsze szczepienie i
2-3 krotne odrobaczenie powinien już mieć za sobą.
Trzeba też zwrócić uwagę na to, czy szczeniaki są zadbane i
czyste, czy mają miękki brzuszek, bo brzuch nie powinien być twardy i
opuchnięty. Nie powinny mieć żadnych wysięków z oczu i uszu, ani problemów
skórnych.
Prawidłowo odchowane szczenięta nie powinny bać się człowieka
ani wyciągniętej do nich ręki, powinny być skore do zabawy i radosne. Powinny
pewnie się poruszać a nawet skakać. Szczenię osowiałe, siedzące w kącie i
biorące udziału w zabawie to raczej nie jest zdrowy szczeniak – być może ma
problem z poruszaniem się (dysplazja) lub jest chory. Jeśli mamy w planie
wystawy należy sprawdzić kątowanie szczeniaka, czyli ustawienie kości kończyn
pod odpowiednim katem w stosunku do siebie i do poziomu. Poza dobrym
kątowaniem bardzo ważne jest też, aby przód i tył był zbalansowany, czyli aby
takie samo było kątowanie odpowiadających sobie partii. Idealne proporcje
dorosłego egzemplarza prezentuje rysunek sylwetki akity w punkcie 6.
Należy sprawdzić zgryz – u akity wyłącznie zgryz nożycowy jest
zgryzem prawidłowym. Sprawdzić należy kompletne uzębienie w zależności od
wieku szczeniaka. Zęby mleczne sieczne (ostre) wyrastają między 1 a 2
miesiącem życia i są to: cęgi, średniaki, okrajki i kły. Po 2 miesiącu życia
siekacze rozstępują się na skutek rozszerzania się kości międzyszczękowej i
szczęki dolnej. W wieku 2-4 miesięcy zęby mleczne zaczynają już się ścierać.
Zmiana cęgów, średniaków i okrajek następuje w 4-5 miesiącu po urodzeniu,
natomiast zmiana kłów w 6 miesiącu życia.
U piesków należy sprawdzić jąderka. U akit bardzo rzadko
występuje wnętrostwo, ale jąderka u szczeniaka są bardzo małe i wśród gęstego
szczenięcego puchu słabo wyczuwalne. Często w wieku, kiedy odbieramy szczenię
jąderka mogą jeszcze nie być wyczuwalne lub znajdować się dopiero w kanałach.
Wtedy trzeba pamiętać i czuwać nad tym i na bieżąco kontrolować czy już
zeszły. Zaniedbań bowiem nie da się później naprawić, a jądro, które nie
zstąpiło do moszny usuwa się z jamy brzusznej operacyjnie, gdyż pozostawienie
go tam jest niebezpieczne dla psa. Niestety brak choćby jednego jądra w
mosznie jest wadą dyskwalifikującą z wystaw w każdej rasie, gdyż wnętrostwo
jest dziedziczne.
Człowiek nie zawsze ludzki jest
Często ludzie nie zastanawiają się dlaczego czasem można
okazyjnie kupić szczeniaki „prawie rasowe” (pozarodowodowe) za podejrzanie
niską cenę. Opowieści pseudohodowców sprzedających szczenię po „rodowodowych
rodzicach, co to nie chcieli ich wystawami męczyć”, albo „6-te z miotu, więc
bez metryki” nadzwyczaj szybko okazują się bajką za kilkaset złotych, a raczej
koszmarem, gdy okaże się, że do ceny tej trzeba później doliczyć koszt
leczenie szczeniaka (często bez widocznych efektów) i koszt zakupu następnego
(gdy tego uratować się nie udało)… tym razem już jako, że „mądry Polak po
szkodzie”… z rodowodem i to z dobrej etycznej hodowli. Czyż nie lepiej jednak
uczyć się na błędach innych. Nikomu nie życzę uczenia się na własnych… i tylko
psów szkoda… bo to nie chińskie podróbki markowych adidasów, tylko żywe i
czujące stworzenia, których nie można wyrzucić do kosza, gdy okaże się, że
kupiliśmy psie nieszczęście.
NIE KUPUJ AKITY JEŚLI WIDZISZ JĄ W MARZENIACH ZAWSZE IDEALNIE
CZYSTĄ U SWEGO BOKU:
Akita, którą widzisz na ringach wystawowych jest świeżo wykąpana (a
przynajmniej powinna być) i puchata. Ten idealny wygląd może się
diametralnie zmienić po kilku minutach swobodnego biegania po polach
i łąkach. Co prawda po wyschnięciu błoto odpadnie i pies nie będzie
wyglądał taki upaćkany... ale zanim się to stanie przyniesie sporo z
tego błotka na nasze dywany albo radośnie przytuli się do naszego
ulubionego ubrania.
NIE KUPUJ AKITY JEŚLI NIE CHCESZ DZIELIĆ Z NIM SWEGO DOMU I
ŻYCIA:
Akita to od zawsze pies rodzinny i chociaż wcześniej polował,
strzegł obejścia a nawet ciągnął ładunki to jednak głównie jest
przyjacielem i stróżem rodziny. Akita wśród ludzi rozwija się
lepiej. Wychowanie akity rozpoczyna hodowca a kontynuuje nowy
właściciel już od pierwszego dnia pobytu malucha w domu. Każdy dzień
zaniedbania w tym względzie to dzień stracony, którego nie uda się
już odrobić. Jako dobrze wychowany pies potrafi akita nawet zagadać
do sąsiada który mówi nam Dzień Dobry. Akita jak w słowach piosenki
chce być "Zawsze tam gdzie Ty". Najszczęśliwszy jest śpiąc pod Twoim
łóżkiem czy leżąc obok biurka osoby, która siedzi przy komputerze.
Im bliżej tym lepiej. Dlatego nieporozumieniem jest kupowanie akity
do kojca. Są inne rasy które bardziej się do tego nadają. I nie
chodzi tu o brak predyspozycji fizycznych bo akity mają bogaty
podszerstek i znam takie które wyłażą z domu bo im za ciepło i śpią
na dworze (często wybierając śnieg zamiast przytulnej budy). Ale
trzeba pamiętać, że jest to ich wybór i gdy tylko za nami zatęsknią
idą sprawdzić co dzieje się w domu. Nie są skazane na przymusową
izolację od swego stada - którym jest dla nich ludzka rodzina. Akita
spokojnie zniesie w domu oczekiwanie na Twój powrót z pracy - pod
warunkiem iż od szczeniaka jest stopniowo przyzwyczajana do
pozostawania samotnie w domu. Dobrze zostawić jej na ten czas jakieś
zajęcie (kostkę, zabawkę, kong wypełniony smakowitym nadzieniem
itp.) inaczej sama może sobie znaleźć coś na ząb (na przykład nowe
skórzane buty, dywan, róg od szafy a nawet drzwi). Akity chowane w
kojcach obok domu z niezsocjalizowanych szczeniąt wyrastają na
nieszczęśliwe i półdzikie dorosłe psy. Stąd tylko krok do kopania
dołów, niszczenia zieleni czy altanek, ucieczek, pogryzień innych
psów lub sąsiadów. Jeśli nie chcesz towarzystwa psa przez cały czas
wybierz inną rasę - jest wiele ras nie potrzebujących tak bliskiego
kontaktu z człowiekiem. Dla niektórych idealnym wyborem będzie nie
pies a kot. Koty są bowiem samotnikami i indywidualistami, co więcej
nie wymagają wychodzenia z nimi na spacer (chociaż i spacerujące na
szelkach koty nie są już rzadkim zjawiskiem).
NIE KUPUJ AKITY JEŚLI NIE ZAMIERZASZ GO WYCHOWYWAĆ I UCZYĆ:
Przestrzeganie przez akitę - jasno ukazanych mu od pierwszego dnia w
nowym domu - reguł domowego porządku jest sprawą podstawową. Akita
to pies równie inteligentny co uparty (jak na szpica przystało) a do
tego szybko się nudzi. Jego wychowanie wymaga zaangażowania i
znajomości psychiki rasy. Nie wolno go szkolić jak owczarka
niemieckiego. Lepiej niech nam się nie marzy chodzący luzem karnie
przy nodze akita, bo to udaje się sporadycznie. Niezwykle rzadko
akita zignoruje zaczepkę innego psa a jeszcze częściej to on sam
zaczepi innego psa swojej płci (czasem też bez względu na płeć).
Bezpieczniej jest dać akicie dużą swobodę ruchu jednocześnie samemu
zachowując pełną kontrolę nad nim (polecam markową smycz
automatyczną z długą taśmą i mocnym mechanizmem oraz tzw. obrożę
uzdową). Akitę wychowujemy od pierwszego dnia jego pobytu w naszym
domu kontynuujac wcześniejszą pracę jego hodowcy. Dlatego należy
omijać kojcowe "fabryki szczeniąt" bo tam nikt o to nie zadba. W
takich fabrykach szczeniaki mają się bowiem sprzedać możliwie szybko
i nikogo nie interesuje ich przyszły los (nikt nie pyta co mamy
zamiar zrobić ze szczeniakiem ani gdzie będzie mieszkał) a co za tym
idzie nie będziemy mogli liczyć na późniejszą pomoc i radę ze strony
takiego pseudohodowcy. Jeśli odłożymy wychowanie rozkosznego
szczeniaczka "na później" zemści się to na nas srogo. Zaniedbań
wychowawczych we wczesnym okresie szczenięcym często nie udaje się
już naprawić (podobnie jak zniszczonego - już w momencie narodzin -
układu nerwowego szczeniaka z fabryk szczeniąt). Podstawowe
posłuszeństwo jest obowiązkowe. Jako minimum musisz nauczyć akitę
komendy stój - taka komenda może uratować mu życie (np. gdy zamierza
wybiec na ulicę prosto pod nadjeżdzający samochód). Jak już się
zatrzyma możemy go przywołać. Ale najważniejsza jest komenda
zatrzymania (przydaje się też na wystawach). Dobrze jest nauczyć go
chodzenia przy nodze i tego aby nie ciągnął na smyczy. Zwyczajowe
podaj łapę nie tylko nie jest do niczego potrzebne ale i często
przeszkadza. Na przykład chcemy założyć psu obrożę a on naglę podaje
wysoko łapę i to trochę przeszkadza ;-) Można spróbować nauczyć go
ignorowania pokus w postaci kota czy zająca... ale to raczej ciężka
sprawa ;-) Podobnie jest ze skakaniem na gości. Można nauczyć ale na
ogół najbardziej przeszkadzają w tym sami goście (bo wyciągają ręce
do malucha i szczeniak uczy się że to fajne i jest za to nagroda, bo
jest głaskany. Tylko jak potem ten szczeniak rośnie i waży 40 kg to
nagle ludziom przestaje się to podobać a pies nie rozumie dlaczego
nagle zmienili zdanie ;-) Należy nauczyć akitę respektowania zasad w
domu, np. nie wchodzenie na łóżko, nie żebrania przy stole, itp. To,
na ile pozwolisz swemu psu zależy od twoich upodobań. Ważne abyś to
ty decydował o tym co wolno a co nie - zawsze konsekwentnie! Nie
może być tak iż karmisz go ze swojego talerza podczas posiłku a
później złościsz się na niego, że żebrze. Jeśli nie wiesz jak
wychować psa możesz iść na kilkutygodniowy kurs a później powtarzać
ćwiczenia w domu. To czego się pies nauczył należy co jakiś czas
odświeżyć, powtórki można wpleść w dzienną rutynę. Np. kazać psu
usiąść zanim nałożymy mu obrożę czy wsypiemy karmę do jego miski.
Akity są bardzo pojętne i szybko się uczą. Jednak równie szybko
nudzi je powtarzanie w kółko tego samego, więc wychowanie akity musi
być dostosowane do specyfiki rasy. Znudzony pies nie będzie pojętnym
uczniem. Akity bardzo ładnie uczą się metodą zachęty, czyli
nagradzania za wykonane polecenie. Najlepiej jednak udaje się to w
domu. Na spacerze czy też na wystawie zdarza sie iż nagródka
zupełnie ich nie interesuje. Pamiętać należy iż jeśli z małym akitą
mamy dobre relacje i w pełni akceptuje on nasze przywództwo
wystarczy tylko dalej wychowywać go konsekwentnie a również dorosły
już akita uzna w nas przywódcę stada. Jeśli natomiast zaniedbamy
jego wychowanie i będzie chował się sam to stworzy sobie własne
zasady i spróbuje nam narzucić swoją wolę, będzie nas ciągnął na
spacerze tam gdzie on chce iść, będzie stawiał bierny opór
zapierając się wszystkim czterema łapami, byle tylko nie iść tam
gdzie nie ma ochoty (a siłę to on ma oj ma!), będzie kradł jedzenie
ze stołu i skakał na ciebie gdy wrócisz do domu a nawet może
zabronić wejścia do domu twoim gościom.... Podstaw wychowania nie
można zlecić komuś innemu! Nie wolno oddawać psa do zakładu
szkolenia bo to nic nie zmieni. Będzie wtedy słuchał lidera ale to
nie my będziemy tym liderem tylko osoba szkoląca psa - a przecież
nie zamieszka ona u nas w domu. Po powrocie do domu zacznie się
wszystko od nowa. Jeśli nie potrafimy wychować akity potrzebujemy
rady dobrego i doświadczonego hodowcy lub szkoleniowca mającego
doświadczenie z tą rasą. Ale to Ciebie musi wyszkolić ta osoba a
dopiero potem Ty będziesz mógł wychować swego psa... Ty masz ustalać
reguły i wymagać ich przestrzegania... jednak reszta rodziny musi
się też w tym udzielać wymagając od psa tego samego co ty. Jeśli nie
masz zamiaru wychowywać swego psa już od szczeniaka to albo wybierz
jakąś inną małą i baaaardzo uległą rasę... a najlepiej zrezygnuj z
posiadania psa w ogóle. Często malutkie yorki czy pinczery
terroryzują bowiem całe rodziny...
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE MASZ OSOBOWOŚCI PRZYWÓDCY.
Psy nie wierzą w równość, więc żyją w hierarchii stada. Przywódcą
jest lider (Alfa), który mimo iż jest na ogół życzliwy i spokojny
nie pozostawia innym psom wątpliwości kto ustanawia prawa. Nie jest
ważne jakiej rasy ma się psa. Jeśli nie ty będziesz przywódcą on
będzie zmuszony być nim zamiast ciebie. Konsekwencje takiego stanu
rzeczy nie dadzą na siebie długo czekać... a w wypadku akity mogą
być naprawdę groźne. Nie musisz być upierdliwym służbistą ale to z
Ciebie powinien emanować spokój i pewność siebie nie pozwalające psu
zwątpić jaka jest Twoja rola w stadzie. Należy podkreślić iż
standardowo łatwiejsze do ułożenia są suki, gdyż mają mniejszą
skłonność do dominacji. Jednak ich też nie należy lekceważyć. Przy
braku odpowiedniego wychowania i zaniedbaniu wczesnej socjalizacji z
nimi też mogą być spore problemy. Raz objętego przywództwa akita nie
odda bez walki... więc za nic nie należy dopuścić choćby do
pierwszych sygnałów ostrzegawczych (np. warknięcie psa na
właściciela). Wychowanie akity zaczyna się od pierwszego dnia.
Właściciel jest liderem (Alfa). To on daje psu pożywienie, określa
kiedy pies je, kiedy się bawi itd. Akita od odpowiedzialnego hodowcy
(po zrównoważonych rodzicach), który zna reguły i wobec którego
konsekwentnie stosowane są metody wychowawcze nie ma problemu z
określeniem swojej pozycji w stadzie. Takiemu psu na codzień
uzmysławiamy iż jego miejsce jest po najmłodszym dziecku w rodzinie.
Są proste sposoby określające to i każdy dobry hodowca przeprowadzi
nas bez trudu przez wychowanie akity. Musimy tylko chcieć i mieć na
to czas i odpowiedni charakter. Gdy nie potrafimy konsekwentnie
wychować naszych dzieci, jeśli wchodzą nam one na głowę i pozwalamy
im na wszystko... pod żadnym pozorem NIE KUPUJMY AKITY! Ktoś kto nie
radzi sobie z własnymi dziećmi to również na 100% nie poradzi sobie
z akitą. Jeśli nie potrafisz być szefem stada kup sobie kota. Kot
chodzi własnymi drogami i nie potrzebuje przywódcy. A chomiki nie
potrzebują zasad. Przywództwo i nauka są ze sobą związane. Jeśli
pies nie uzna cię za szefa nie będziesz w stanie go wychować.
Wychowując szczeniaka mądrze tym samym automatycznie ustawiasz
siebie na pozycji lidera i tak też będzie postrzegał cię pies.
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE LUBISZ STAŁEGO TOWARZYSTWA PSA I NIE
CENISZ JEGO INDYWIDUALIZMU:
Akita jest bardzo rodzinnym psem. Jest to pies przywiązujący się
bardzo mocno do całej swojej rodziny chociaż wybiera sobie jednego
głównego przywódcę. Każdy akita inaczej manifestuje swoje oddanie.
Niektóre są pełne rezerwy i nie okazują wylewnie swoich uczuć, inne
są bardziej przylepne, a jeszcze inne wręczy wylewne (obliżą od stóp
do głów) ;-) Jedno jednak łączy wszystkie akity - lubią być blisko
swego właściciela, najchętniej w tym samym pokoju, przy twoim łóżku
albo pod biurkiem... byle jak najbliżej Ciebie. Radością promienieje
ich pysk gdy właściciel zwraca się do nich, przytula je i głaszcze.
Same natomiast na ogół nie bywają namolne (choć i tutaj są wyjątki)
w domaganiu się naszej uwagi. Akita jest wrażliwy na nastroje swego
pana, smuci się gdy jemu jest smutno i cieszy wraz z nim. Szczeniaki
akity są ufne, radosne i wylewne w okazywaniu uczuć bardziej niż
dorosły pies, który zazwyczaj jest nieufny i pełen rezerwy wobec
obcych.
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI TWÓJ DOM MA PRZYPOMINAĆ MUZEUM.
Gęsty podszerstek akity tracony regularnie zgodnie z porami roku (a
w wypadku suki również przy cieczce) potrafi latać po całym domu.
Możesz codziennie wyczesywać siatki sierści a następnego dnia i tak
będzie nowa porcja do wyczesania. Mimo regularnego odkurzania sierść
można znaleźć wtedy dosłownie wszędzie, nawet w talerzu zupy. Akita
wracający ze spaceru w deszczu może przynieść na "podwoziu" duże
ilości błota, które po wyschnięciu opadnie na dywany, może się
wytrzeć o tapicerowane meble i w ubrania. Dlatego dobrze jest akitę
po takim spacerze wytrzeć przed wejściem do domu. Pierwsze bowiem co
zrobi po wejściu to będzie otrząśnięcie się nie tylko z deszczowej
wody na grzbiecie ale i błota na brzuchu ;-) Ozdobi ono nasze ściany
do sporej wysokości. Należy zaakceptować fakt iż obecność psa w domu
to więcej pracy. Są rasy bezwłose albo nie gubiące włosa jak akita (np.
pudle). Ale są też rasy rzucające ślina po ścianach (tego akita
raczej nie robi) ;-)
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE POŚWIĘCISZ CZASU NA JEGO PIELĘGNACJĘ:
Choć sierść akity nie wymaga częstego czesania to z racji tego iż ma
on gęsty podszerstek należy go dokładnie przeglądać po spacerze czy
nie złapał jakiegoś kleszcza. Najlepiej jest wyczesać psa stojącego
na jasnej podłodze to kleszcze które spadną łatwo będzie zauważyć i
zlikwidować. Czesanie pomaga też usunąć rzepy, gałązki oraz kłosy
zbóż i traw wbite w sierść. Jeśli ich nie usuniemy nastąpi
podrażnienie skóry i rany. Latem należy codziennie przeglądać
wrażliwe miejsca między palcami łap i usuwać powbijane tam ostro
zakończone kłosy traw. Standardowa sierść akity nie filcuje się ani
nie kołtuni. Jednak w wypadku akit długowłosych trzeba wziąć pod
uwagę regularne czesanie gdyż ta odmiana sierści ma tendencję do
filcowania i kołtunów. Na zdjęciach poniżej przykład wypielęgnowanej
i zadbanej akity oraz zdjęcie sfilcowanej akity (wykorzystałam
je za zgodą Akita in Not w Niemczech).
W czasie linienia akity należy pamiętać o regularnym wyczesywaniu
martwego podszerstka. Wymianę sierści przyspiesza też kąpiel psa.
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE LUBISZ REGULARNIE PRACOWAĆ Z PSEM
Dorosły akita potrzebuje codziennej dawki ruchu. Co prawda nie jest
to husky czy malamut więc nie musi pokonywać codziennie wielu
kilometrów ale z braku regularnego ruchu może robić się nieznośny.
Odpowiednia dawka ruchu nie tylko wzmacnia serce i płuca ale też
pomaga utrzymać dobrą kondycję i mocne mięśnie. Akita zamknięty sam
w ogrodzie nie będzie się ruszał. Do ruchu potrzebuje bowiem
motywacji - choćby w postaci drugiego psa. Najlepsze jest jednak
towarzystwo właściciela z którym mógłby wspólnie spacerować i bawić
się. Dorosły akita może też ciągnąć sanki (najpierw pusta, a później
z dziećmi). Jednak należy pamiętać aby zbyt intensywnym ruchem nie
obciążać szczeniaka. Maluchowi NIE WOLNO biegać przy rowerze,
ciągnąć sanek czy też odbywać długich spacerów. Szczenię powinno
wychodzić na częste ale krótkie i nie obciążające go spacery.
Krótkie spacery są też dobre dla dorosłego psa "który musi iść za
potrzebą" podczas upałów, jednak wieczorem powinno się mu zafundować
dłuższy spacer. Wszystkie psy potrzebują biegania i zabawy dla
utrzymania zdrowia. Jednak jeśli pies pozostawiony zostanie sam w
ogrodzie i właściciel nie będzie się nim w ogóle zajmować, nie
należy się dziwić, gdy po powrocie zastaniemy ogród przekopany
niczym po ataku kretów mutantów ;-). Jeśli nie masz czasu zająć się
szczeniakiem to lepiej kup kota. Kot sam będzie korzystał z drapaka
czy bawił się kłębkiem włóczki. Chomik zaś bez naszego udziału
biegał będzie w karuzeli-kołowrotku. Takie zwierzęta nie będą
potrzebowały twego cennego czasu. Jeszcze lepsze są kwiatki w
doniczkach, bo te wystarczy tylko podlać raz na jakiś czas...
NIE KUPUJ AKITY, GDY UWAŻASZ. ŻE PIES POWINIEN BIEGAĆ LUZEM.
Nieważne gdzie mieszkasz, gdyż bez względu na to żaden pies nie
powinien być wypuszczany samopas na zewnątrz i pozostawać bez
kontroli. Za taką beztroskę właściciela zawsze ostatecznie płacą psy
ginące pod kołami samochodów, zastrzelone przez myśliwych,
zagryzione przez inne psy, poczęstowane zatrutym przysmakiem przez
zawistnych sąsiadów lub złodzieja planującego włamanie do naszego
domu. Jako szczeniak akita jest ufny więc może zostać po prostu
ukradziony i sprzedany na najbliższej giełdzie. Jeśli planujesz
zakup akity to zaplanuj od razu wspólne spacery a oszczędzisz sobie
i psu wielu stresów. Poza tym miło usłyszeć słowa podziwu ze strony
przechodniów, gdy pies jest nie tylko piękny ale też czysty, zadbany
i dobrze wychowany. Jeśli nie jesteś w stanie być odpowiedzialnym
właścicielem akity i nie interesuje cię co on robi poza domem to nie
kupuj ani akity ani żadnego innego psa. Bowiem gdy nie jesteś w
stanie poświęcić czasu własnemu psu lub nie chcesz ograniczać
swobody zwierząt poprzestań na dokarmianiu kaczek w parku, gdyż
tylko to nie zajmie ci dużo czasu.
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE STAĆ CIĘ NA JEGO UTRZYMANIE.
Akita to drogi pies. Jego zakup choć to duży wydatek to dopiero
początek kosztów, które trzeba będzie ponieść na utrzymanie tego
dużego w końcu psa przez kilkanaście lat. Czas poświęcony przez
odpowiedzialnego hodowcę na prawidłowe odchowanie i wychowanie
szczeniaka sporo kosztuje. Pozorna oszczędność poprzez zakup taniego
szczeniaka od "pseudohodowcy-producenta" to najgorsze co może się
przydarzyć komuś kto marzy o prawdziwym akicie. To tak jakby budować
duży piękny dom na podmokłych fundamentach kiepskiej jakości -
choćbyśmy potem wyłożyli na to fortunę nie zmieni to faktu iż taka
budowla prędko się rozsypie.
Właśnie takim fundamentem dla akity jest odpowiedzialny hodowca
dbający o odpowiedni dobór pary hodowlanej (koniecznie wolnej od
dysplazji i chorób oczu!) ze zdrowej i dobrej charakterowo linii.
Równie ważna jest kondycja fizyczna i psychiczna suki matki i
warunki w jakich będzie ona mieszkać. Stres i niedożywienie, które w
pseudohodowlach często jest losem ciężarnej suki odbija się na
zdrowiu psychicznym i fizycznym jej potomstwa. Często układ nerwowy
jeszcze nienarodzonych szczeniąt już zostaje uszkodzony. Szczeniak
od niedożywionej suki osłabionej kilkoma porodami w roku (bo dla
pseudohodowcy liczy się ilość a nie jakość) to "żyła złota" dla
weterynarza. A brak wczesnej socjalizacji malucha ogromnie utrudnia
jego wychowanie. W dodatku często okazuje się iż taki szczeniak od
pseudhodowcy gdy dorośnie nie jest nawet podobny do akity... Tanie
szczenię z powodu braku przyuczenia przez pseuhodowcę do korzystania
z wyznaczonego na toaletę miejsca (np. z gazetami) będzie sikać
gdzie popadnie, najchętniej na dywany. A ponieważ do momentu
zakończenia szczepień znajduję się w okresie kwarantanny i nie
powinno wychodzić na dwór to podłogi będą w opłakanym stanie a
dywany nadawać się będą tylko do wyrzucenia. Niestety nie każdy ma
własny ogródek po którym nie chodzą inne psy czy dzikie koty... Do
początkowych kosztów zakupu dochodzą wkrótce inne: szczepienia,
odrobaczenia, zabezpieczenie przed pchłami i kleszczami (kleszcze są
dla psa śmiertelnym zagrożeniem!), rejestracja psa w Związku
Kynologicznym i opłata podatku za psa. Jednak największym kosztem
stałym jest samo utrzymanie tego psa. Akita jako duży pies wymaga
sporo pożywienia i to dobrej jakości (nie toleruje tanich karm z
tanim białkiem sojowym zamiast zwierzęcego). Zwłaszcza w okresie
wzrostu wymaga odpowiedniej karmy i dodatków żywieniowych aby wyrósł
na zdrowego silnego psa. Jeśli w tym okresie czegoś mu zabraknie
nigdy nie uda nam się tego naprawić. Trzeba pamiętać iż szczeniak
rośnie praktycznie "w oczach" i nawet pozornie krótkotrwały niedobór
któregoś z ważnych składników jego diety (nawet krótka oszczędność
ze strony właściciela w postaci zakupu jednego tylko worka taniej
karmy) przynieść może nieodwracalne czasem szkody. Akita nie tylko
będzie wymagał dużo pożywienia ale i rachunki od weterynarza będą
większe niż w przypadku mniejszego psa (gdyż płacimy tam za leki
podawane według masy ciała psa). Więcej zapłacimy za duży stojak z
miskami, duże posłanie, a duża tubka markowego psiego szamponu
starczy tylko na jeden raz (tani zaś szampon u akity spowoduje
łupież lub nawet alergię). Jeśli nie mamy własnego auta zapłacimy
również za transport psa (w taksówkach jest dopłata za przewóz psa a
jeśli jest to duży akita to możemy być zmuszeni zamówić kombi i
dopłata jeszcze się zwiększy). Jeśli zaś nie mamy samochodu kombi to
koniecznością będzie zakup dużej maty transportowej, która ochroni
siedzenia auta. Dobrze byłoby aby nasz szczeniak akity odwiedzał
psie przedszkole a później szkolenie na psa towarzysza (oczywiście
wyłącznie w dobrych psich szkołach mających doświadczenie w
szkoleniu szpiców). Jest to wskazane zwłaszcza gdy nie mamy pojęcia
o wychowaniu psa.
NIE KUPUJ AKITY GDY MARZY CI SIĘ MOCNY I DUŻY OKRUTNY PIES-ZABÓJCA:
Akita jest idealnym stróżem i obrońcą rodziny ale tylko właściwie
ułożony akita. Natomiast szkolenie akity na psa typowo obronnego w
dosłownym tego słowa znaczeniu mija się z celem. Proszenie psa, żeby
raczył złapać na rękaw ochronny pozoranta który udaje groźnego -
podczas gdy akita każdym swym zmysłem czuje iż ta cała wrogość jest
na niby - to po prostu robienie z psa idioty... Taki pies może
później zaatakować dziwnie ubranego czy sztywno chodzącego
przechodnia bo przecież kogoś takiego mu kazaliśmy gryźć. Jednym
słowem nie ma po co uczyć akitę obrony na niby. W razie realnego
zagrożenia pewny siebie i psychicznie zrównoważony pies silnie
związany ze swoim panem powinien stanąć w jego obronie. Zresztą już
sama postura i wygląd akity budzi respekt otoczenia i nigdy przez
kilkanaście lat moich doświadczeń z tą rasą nie zdarzyło mi się
spotkać osoby, która by to zlekceważyła. Uczenie akity by gryzł
ludzi nie jest mądrym pomysłem. Sam jego wygląd wystarcza by
utrzymać dystans osób w naszym pobliżu. Akita zdecyduje się
interweniować w naszej obronie wyłącznie gdy zagrożenie będzie
realne a wtedy zrobi to niesłychanie szybko, bezgłośnie i skutecznie
(w końcu jego przodkowie radzili sobie z niedźwiedziami). Jednak
jeśli akitę zdecyduje się zakupić ktoś o niskim poczuciu własnej
wartości i dla szpanu czy z głupoty postanowi poszczuć nim kogoś nie
stanowiącego zagrożenia to tylko się ośmieszy, gdyż ten dumny pies
uda że zupełnie nie rozumie o co właścicielowi chodzi.
NIE KUPUJ AKITY, JEŚLI NIE JESTEŚ W 100% PEWIEN, ŻE PRZEŻYJE PRZY
TOBIE CAŁE ŻYCIE.
Nie rób z akity prezentu-niespodzianki dla nikogo! Takie niechciane
prezenty często zostają oddane tuż po imprezie czy świętach a
najpóźniej jak urosną i przestaną być puchatą kulką. Maluch który w
ciągu zaledwie kilku miesięcy wyrósł na dużego psa potrzebuje coraz
więcej miejsca i czasu którego dla niego nie ma. Często psy
porzucane zostają przed wyjazdem na wakacje lub urlop (nawet te
planowane a co dopiero niechciany prezent). Ludzie kupujący akitę
wyłącznie dla zaspokojenia swoich ambicji wystawowych często
pozbywają się go gdy nie wyrasta na wymarzonego championa. Częstym
powodem oddania psa jest też niemożność poradzenia sobie z
dominującym charakterem akity nie wychowywanym prawidłowo od
szczeniaka. Każdy z tych powodów jest jednak wyłącznie winą
człowieka, którego przecież nikt nie zmuszał do zakupu szczeniaka.
Bez względu na powody oddania psa cierpi on zawsze tak samo, gdyż
akita jest rasą bardzo rodzinną, bezgranicznie przywiązaną do swoich
opiekunów (zwłaszcza gdy jest jedynym psem w domu, gdyż wtedy
człowiek stanowi jego "stado") i utratę domu może przypłacić nawet
życiem. Jedynym ratunkiem dla takiego psa jest nowy dom, gdzie ktoś
cierpliwy i troskliwy pomoże mu na powrót zaufać człowiekowi. Zanim
ktoś posiadający akitę podejmie decyzję o pozbyciu się psa powinien
poszukać dobrego szkoleniowca lub behawiorysty (w zależności od tego
jakie problemy sprawia pies). Na ogół wystarczy stały kontakt z
hodowcą i stosowanie się do jego rad zamiast słuchania rad innych
właścicieli psów lub weterynarzy, którzy często nie mają pojęcia o
rasie jaką jest akita lub bezkrytycznie powielają zasłyszane od
innych osób poglądy. Jeśli problemem jest brak sukcesów wystawowych
a masz do tego warunki spróbuj kupić drugiego psa korzystając z
dotychczasowych doświadczeń. Jeśli zaś nie jesteś w stanie zapewnić
domu dwóm psom pozostań z tym który już zagościł w twoim domu i
poczekaj, poznaj lepiej rasę, rozeznaj się w jej liniach
hodowlanych, oceń szanse i zagrożenia nabycia szczeniaka z
wymarzonej hodowli i zaplanuj sobie dalekowzroczny plan zakupu
kolejnego akity w przyszłości. Akity żyją na ogół około 13 lat.
Jeśli uważasz iż to dla ciebie za długo to nie kupuj akity! Ponieważ
większość ras żyje po kilkanaście lat a to dla Ciebie za długo - nie
kupuj ŻADNEGO psa.
PODSUMOWUJĄC:
Jeśli pomimo wymienionych tu licznych wad rasy nadal zachwycają Cię
jej niewątpliwe zalety - KUP AKITĘ!
To cudowny pies o jakim zawsze marzyłeś... pod warunkiem iż Twój
wybór będzie mądry i przemyślany. Jeśli zależy ci na tym nowym
członku twojej rodziny kup szczenię wyłącznie od rzetelnego,
dbającego o swoje akity hodowcy. Tylko taki hodowca bowiem będzie Ci
zawsze służył radą i pomocą. Jeśli dobro szczeniaka leży Ci na sercu
nie rezygnuj z korzystania z doświadczeń jego hodowcy i nie bądź
zadufany w sobie i przekonany iż to TY wszystko wiesz najlepiej. Na
ogół najbardziej przemądrzali są ludzie, którzy w całym swoim życiu
mieli tylko jednego jedynego akitę albo wręcz znają je tylko z
widzenia... Tymczasem nawet bardzo dobry i doświadczony hodowca tej
rasy z wieloletnim doświadczeniem każdego dnia uczy się od swoich
psów, które sprawiają mu coraz to nowe niespodzianki. Jeśli akita
jest twoim pierwszym psem nie rozpoczynaj waszego wspólnego życia od
prób i błędów, gdy ktoś doświadczony może Ci pomóc większość z nich
ominąć. Mądry i troskliwy opiekun akity zasłuży na jego bezgraniczne
przywiązanie i miłość - miłość tak wielką iż z nawiązką wynagrodzi
ona wszystkie wady rasy.
Izyda Bach-Żelewska ( "Akita u Izis" FCI)
Powodów dla których należy kupić psa rodowodowego jest zbyt
wiele, żeby przytoczyć je w tym krótkim artykule. Zainteresowanych tematem
odsyłam do miarodajnego źródła poniżej: Izyda Bach-Żelewska
dlaczego powinno się nabyć psa z rodowodem
skąd się biorą psy bez rodowodu i czym to grozi
wzór przeglądu miotu i metryki ZKwP
dodatkowe wymogi regulaminowe dla ras
Zgodnie z Regulaminem Hodowli Psów Rasowych Związku Kynologicznego w Polsce
od 1992 roku wszystkie rasowe szczenięta
(cały miot)
mają prawo do rodowodu!
Tylko nabycie szczeniaka z metryką
(hologram, numer
tatuażu zgodny z tatuażem szczenięcia)
daje gwarancje posiadania rasowego psa! - (sama
metryka kosztuje 22 zł.)
Na podstawie metryki Związek Kynologiczny w Polsce wydaje właścicielowi rodowód
(koszt samego rodowodu to 36 zł).
Jak widać koszt wyrobienia metryki czy rodowodu nie jest duży.
Proszę więc nie wierzyć zapewnieniom, że szczeniak jest tańszy, bo nie ma metryki. Gdyby chodziło tylko o to to byłby może tańszy ale o ... 22 złote. Gdyż to nie metryka stanowi o jakości szczeniaka - ona ją tylko potwierdza. Naprawdę płacimy nie za kawałek papieru ale za dobrane odpowiednio skojarzenie ze zdrowych i przebadanych linii.
Prawdziwym powodem sprzedaży prawie akit - po
rodowodowych rodzicach - są na ogół wady rodziców uniemożliwiające im uzyskanie
uprawnień hodowlanych a co za tym idzie
uniemożliwiające im dochowanie się zdrowego i zrównoważonego psychicznie potomstwa.
Proszę nie liczyć też na późniejszą pomoc w ustaleniu właściwej diety,
wychowaniu czy innych problemach z zakupionym "okazyjnie" psiakiem.
To już będzie wyłącznie Państwa problem. I proszę raczej nie liczyć w tej kwestii również i na mnie,
gdyż już obecnie nie starcza mi dnia na porady dla właścicieli bezpapierowych
"prawie akit"
zakupionych gdzieś na giełdzie czy przed wystawą. Jak wiemy z telewizji "prawie"
robi ogromną różnicę - a w tym wypadku nie tylko w wyglądzie psa, który prawie
przypomina akitę ale co ważniejsze jest to często różnica między psem zdrowym
a chorym, między zrównoważonym a niestabilnym psychicznie. Sprzedaż szczeniaków przed wystawą
i na giełdach jest zabroniona przez Związek Kynologiczny w Polsce - gdyż jest to najpewniejsza
droga do zakupu chorego już zwierzątka (nawet jeśli sprzedawca przywiózł je tam zdrowe!).
Okres wylęgu choroby to nawet dwa tygodnie, jest to również czas w którym najczęściej
tracimy takiego szczeniaka. Jeśli zakupicie Państwo szczeniaka z metryką to proszę o porady pytać hodowcę,
który pieska Państwu sprzedał. Dlatego tak ważne jest utrzymanie kontaktu z hodowcą.
Jeśli hodowca sprzedający Państwu szczeniaka nie interesuje się dokąd maluch jedzie i
co go czeka w nowym domu to raczej nie liczcie Państwo zbytnio na jego późniejszą pomoc.
Paradoksalnie często tacy hodowcy na pytanie jak szczeniaka karmić odpowiedzą, że dawać Eukanubę
i tam jest wszystko. Jedno magiczne zdanie. Równie mało sensowne jak i niewiele mające wspólnego z prawdą.
Jeśli usłyszycie od hodowcy takie zdanie to lepiej darujcie sobie zakup takiego szczeniaka...
Bo po pierwsze większość z tych szczeniaków nigdy nie dostała tak drogiej karmy do pyszczka.
Gdyby tak było cena szczeniaka nie byłaby tak "okazyjna". Więc nawet jak nowy właściciel zakupi owo
polecane cudo maluchy reagują rozwolnieniem na zupełnie nieznaną sobie karmę.
Poza tym nawet karma dobrej klasy nie jest wszystkim czego potrzebuje szczeniak!
A skoro hodowca nie potrafi powiedzieć co dawać szczeniakowi do jedzenia to
skąd wiedział co powinny dostawać szczenięta jeszcze u niego w hodowli a nawet
jak karmić ciężarną sukę. Często już niedobory pokarmowe u suki w ciąży
powodują uszkodzenie układu nerwowego płodu, rzecz nie do naprawienia - a u
małej słodkiej kulki nie od razu niestety rzucająca się w oczy. Po skasowaniu
zapłaty za psiaka pewnie zapomni, że Państwa widział. Cóż jakość i "serwis
gwarancyjny" kosztują ;-) Więc taki szczeniak (nawet z metryką), od którego
hodowcy nie możemy się spodziewać w przyszłości żadnej rady może być naprawdę
tańszy. Pytanie tylko, czy Państwa stać na taki tani zakup a później
niekończące się problemy zdrowotne i psychiczne i równie kosztowne co mało
skuteczne wizyty u weterynarzy, szkoleniowców itd.
Hodowca powinien poinformować nabywcę szczeniaka o tym, jaki
pokarm jadł on ostatnio, w przypadku suchej karmy wskazane jest przekazanie
przez hodowcę próbki owej karmy, w ilości wystarczającej na pierwsze dni
adaptacji szczeniaka w nowym otoczeniu.
Hodowca powinien poinformować nabywcę
o koniecznych szczepieniach, którym musi zostać poddany szczeniak już u nabywcy,
oraz o zalecanych terminach tych szczepień, jak również o tzw. kwarantannie
poszczepiennej.
Nabywca powinien być poinformowany przed kupnem szczeniaka,
o predyspozycjach rasy (iż wymaga żelaznej wręcz konsekwencji w wychowaniu) oraz
o potrzebie zapisania szczeniaka w wieku od 4-miesięcy wzwyż (zależy to od
dojrzałości psychicznej danego psa) na psie przedszkole i później kurs psa
towarzysza.
Jednocześnie niedozwolone jest zapisywanie akity na szkolenie
obronne!
Akita jest psem wspaniałym i godnym polecenia, ale... niestety nie
dla każdego.
Hodowca powinien w razie późniejszych problemów nabywcy z
zakupionym szczeniakiem służyć mu zawsze fachową poradą oraz w miarę możliwości
pomocą. Polecam wyłącznie szczenięta z hodowli ZKwP (FCI). Warto również by psy
były przebadane pomimo braku wymogów regulaminowych pod kątem dysplazji, chorób
oczu i AI (przynajmniej jedno z rodziców powinno być wolne od nosicielstwa).
Dlaczego? Proszę przeczytać historię Lei w dziale "STOP handlarzom" i samemu się przekonać. Hodowanie akit rodowodowych poza ZKwP lub nawet w obrębie ZKwP ale po niebadanych rodzicach prowadzi do różnorodnych problemów zdrowotnych i jest dla rasy wysoce szkodliwe - cierpią nie tylko psy świadomie skazane przez hodowców na choroby genetyczne ale i ich właściciele, którzy kupując rodowodową akitę przekonani byli iż rodzice byli badani.
Niestety w naszym kraju nie ma obowiązku żadnych badań. Brak tych badań wynika często z lenistwa hodowców, niestety często też powodem jest strach, iż takie badanie ujawni, iż pies czy suka nie nadają się do hodowli.
Wytłumaczeniem nie może być cena badań, gdyż rokroczne badanie oczu kosztuje 100 zł., a jednorazowe badanie w ciągu całego życie pod kątem dysplazji w zależności od ilości zdjęć (czy badane są tylko biodra czy też badane są i łokcie) to koszt od 200-400 zł.
Dlatego biorąc pod uwagę iż badanie rodziców potencjalnych szczeniąt (i
rozmnażanie tylko wolnych od dysplazji i chorób oczu) zminimalizuje ryzyko tych
chorób u ich potomstwa a wydatek nie jest większy niż koszt kilku wystaw to
zaniechanie tych badań wydaje się być mocno nieodpowiedzialne. Jak w takiej
sytuacji wymagać od takich hodowców dogłębnej wiedzy o konkretnej linii i jej
problemach genetycznych, kiedy nie są skłonni nawet przebadać własnych psów.
Szczeniaki muszą być przed przekazaniem: odrobaczone,
zaszczepione (poświadczone jest to odpowiednim wpisem i pieczątka weterynarza w
książeczce zdrowia - wydawanej nabywcy wraz ze szczeniakiem), wytatuowane (nie
wcześniej niż w wieku 6-7 tygodni) - najpóźniej w dniu przeglądu miotu. Muszą
posiadać już metrykę! Niewskazane jest odbierać szczenięta przed ukończeniem
7-8 tygodnia życia, gdyż do tego czasu powinny być z matką i rodzeństwem i uczyć
się właściwego zachowania wśród psów (ale tylko w hodowlach domowych, gdzie
oprócz kontaktu z matką i rodzeństwem szczeniak ma stały dobry kontakt z
człowiekiem). Z hodowli tzw. kenelowych lepiej wziąć szczeniaka (o ile już ktoś
się na taka hodowlę zdecyduje) jak najwcześniej. Tam nikt na ogół nie ma czasu
na socjalizację szczenięcia z ludźmi. Masowy odchów często kilku miotów (często
też różnych ras) jednocześnie nie wróży dobrze psychice szczeniaka. Zresztą tam
nikt nie ma ochoty zajmować się maluchem. Jest po przeglądzie, ma metrykę, niech
się szybko sprzeda byle komu i byle gdzie, byle kasa była. Oto dewiza większości
takich namnażalni. Jeśli są chlubne wyjątki to chwała im za to...
Akita: pozytywne cechy rasy
Poniższych sześć pozytywnych cech oszacowano pod względem ich nasilenia u
akit:
Niechętnie oddala się od właściciela i woli pozostawać na
stosunkowo małym terytorium (pies o dużym nasileniu tej cechy będzie się raczej
pilnował swojego pana);
Cecha występuje w stopniu: dużym Instynkt obrony terytorium - rasy, które alarmują natychmiast, gdy zauważą coś
niezwykłego i lubią obszczekiwać intruzów;
Cecha występuje w stopniu: dużym Brak skłonności do niszczenia
przedmiotów - rasy wykazujące tą cechę w dużym stopniu raczej nie
będą obgryzać mebli czy dywanów (oczywiście zakładając, że zapewni im się
odpowiednią ilość ruchu i zajęcia - bez tego każdy pies będzie sobie szukał
jakiegoś zajęcia, niekoniecznie pożądanego z naszego punktu widzenia);
Cecha występuje w stopniu: dużym Ciche rasy nie mające w zwyczaju ujadać na byle co;
Cecha występuje w stopniu: dużym Rasy, którym można zaufać przy
dzieciach nie wymagają ciągłego nadzoru w ich pobliżu (oczywiście
należy pamiętać, że bardzo często dziecko plus pies oznacza kłopoty, więc należy
przyjąć ogólną zasadę ograniczonego zaufania, nie pozostawiając bez opieki -
zwłaszcza małych dzieci);
Cecha występuje w stopniu: przeciętnym Rasy przyjazne do psów raczej nie wykazują wobec nich agresji czy dominacji (pies o
małym nasileniu tej cechy może ujawniać tendencje dominacyjno-agresywne).
Cecha występuje w stopniu: przeciętnym
Oczywiście poniższą tabelę należy traktować orientacyjnie.
Podane tutaj zostały ogólne predyspozycje rasowe. Należy brać poprawkę na
osobniczy charakter każdego zwierzęcia. Hodowla psów rasowych zmierza do
osiągniecia ideału, zarówno pod względem eksterieru, jak i charakteru i na tym
właśnie ideale bazuje to zestawienie. Jeśli szukasz odpowiedniego dla siebie
psa, i pragniesz by był to typowy przedstawiciel rasy akita, powinieneś zwrócić
się do renomowanych, dobrych hodowli. Hodowcy, którym zależy na dobrym imieniu
swojej hodowli i dobru rasy, dbają o zgodność wyglądu i zachowania szczeniąt z
wzorcem. Staraj się poznać rodziców swego przyszłego pupila, również charakter
ojca, którego najczęściej nie mamy możliwości obejrzeć podczas zakupu
szczenięcia. Niestety w naszym kraju nie kładzie się odpowiedniego nacisku na
psychikę psa. Dlatego warto zadać sobie trud i poznać osobiście psa, po którym
szczeniaka mamy zamiar kupić. Sprawdźmy np. czy da się pogłaskać na wystawie,
oczywiście pytając najpierw o pozwolenie właściciela.
Charakter akity
Akita jest wielkim indywidualistą - jak to szpice, w
dodatku bardzo pewnym siebie, upartym i władczym. O ile był właściwie prowadzony
od wczesnego szczenięctwa, dla przewodnika i jego rodziny jest łagodny i
niezwykle kochany. Względem obcych nieufny i nieprzekupny, powściągliwy i
nieskory do zawierania bliższych znajomości - co powoduje, że idealnie nadaje
się na stróża. Nie powinien jednak być pozbawiony kontaktu z człowiekiem, gdyż
po prostu zdziczeje i może stać się niebezpieczny. Nie jest hałaśliwy, szczeka
bardzo rzadko i wtedy naprawdę warto sprawdzić co go zaniepokoiło. Osoby obce,
wpuszczone przez opiekuna, będzie akita obserwował, nie spoufalając się z nimi,
gotowy zaatakować w chwili zagrożenia. Nikt nie powinien wchodzić do domu, zanim
nie zostanie osobiście wpuszczony przez właściciela... akita po prostu na to nie
pozwoli... i nie jest tu ważne, że to np. nasz najbliższy sąsiad czy
przyjaciel... niech lepiej nie próbuje. O ile nie sprowokowany jest
zrównoważonym, nie wykazującym zbyt gwałtownych reakcji psem, to w walce za to
jest bezwzględny i niepohamowany.
Testy CAMPBELLA...
Testy CAMPBELLA są przeznaczone ogólnie dla szczeniaków, pamiętać jednak należy, iż akita jest psem
wyjątkowym i testy te, podobnie jak testy dotyczące charakteru człowieka, nie
mogą być traktowane jako stuprocentowo sprawdzalne. Są one jedynie wskazówkami
ułatwiającymi wczesne poznanie charakteru psa. Nie polecam kupowania szczeniaków
z dużych hodowli, gdzie mają one bardzo mało kontaktu z ludźmi. Można mieć
trudności z późniejszą ich socjalizacją. Szczeniaki uciekające na nasz widok i
piszczące ze strachu gdy bierzemy je na ręce nie rokują dobrze... Dlatego nie
kupujmy szczeniąt z tzw. "fabryk". Nie twórzmy "rynku zbytu" dla ludzi, którzy
nie mają nic wspólnego z miłością do zwierząt, dla których nasi ulubieńcy są
tylko towarem (z którym w dodatku nie obchodzą się najdelikatniej).
Próba I szczeniak idzie w naszym kierunku z podniesionym ogonkiem, skacze i próbuje podgryzać nam palce.
Notujemy (A), zaakceptuje nas bardzo łatwo.
zbliża się bez wahania, ogon podniesiony (B); ufa nam i jest gotów podążyć za nami.
zbliża się z opuszczonym ogonkiem (C) nieufność i brak niezależności.
zbliża się z wahaniem (D) skłonność do niezależności.
zostaje na miejscu (E); ogromna niezależność.
Próba II pies biegnie za nami z podniesionym ogonem, próbuje podgryzać buty (A); zgadza się, żebyśmy zostali natychmiast jego panem.
spokojnie za nami podąża (B); ma zaufanie, gotów jest nas zaakceptować.
rusza się z miejsca, ale niezbyt chętnie (C); pewna rezerwa w chęci zaangażowania się.
podąża z wahaniem, ogon opuszczony (D); duża niezależność, wychowanie będzie trudne.
pozostaje na miejscu lub udaje się w inną stronę (E); wyraźnie podkreśla swoją niezależność, wychowanie może przysporzyć kłopotów. W tym ostatnim przypadku
należy powtórzyć próbę, być może szczeniak nie zauważył odejścia, jeśli
zachowanie będzie identyczne, należy się nastawić na długą i trudną edukację.
Próba III silnie się broni i próbuje gryźć (A); mamy do czynienia z istotą dominującą, która może stwarzać problemy.
wywija się usiłując uwolnić się od ręki (B); do tego osobnika z charakterem trzeba zdecydowanego pana.
usiłuje się uwolnić, a następnie poddaje się (C); trzeba będzie uważać.
nie sprzeciwia się i zaczyna lizać rękę (D); można być spokojnym o łatwy przebieg dalszej edukacji.
Próba IV szczeniak próbuje gryźć, jest niezadowolony (A); będzie trudny do edukowania skłonny do ucieczki.
warczy, usiłuje odtrącić łapą (B); będzie trzeba stanowczo narzucać swoje zdanie.
początkowo się broni, a później zaczyna lizać rękę (C); dość niezależny charakter.
odwraca się na plecy i liże rękę (D); zaakceptuje waszą dominację.
nie reaguje (E); bardzo łatwy do wychowania.
Próba V szczeniak broni się zaciekle gryząc i warcząc (A); można spodziewać się trudności.
broni się dość silnie (B); trzeba będzie dużej stanowczości.
próbuje się uwolnić nie okazując agresji (C); mogą pojawić się drobne problemy w trakcie nauczania związane z zaufaniem.
nie broni się zupełnie (D); wspaniały charakter pragnie was tylko kochać.
WYNIKI: Osobnik trudny, z tendencją do dominowania. Wymaga bardzo stanowczego pana, nie poleca się osobom, które mają młodsze dzieci i osobom w
kwiecie wieku.
Dwa lub trzy (A) i pozostałe (B):
szczeniak również niewskazany w domach, gdzie są małe dzieci i osoby starsze. Wyszkolony jednak
przez pana potrafiącego narzucić mu swoje zdanie, może być doskonałym psem podwórzowym.
Zdecydowanie dominuje (B):
tendencje do dominowania, po dobrym szkoleniu psy takie mogą być posłuszne. Należy jednak unikać łączenia
ich z małymi dziećmi.
Przeważa ( C):
Szczeniak dobrze zaadaptuje się do różnych sytuacji i rodzin ( z małymi dziećmi i starszymi
ludźmi).
Dwa lub trzy (D) i jedno lub więcej (E):
Osobnik uległy, co nie oznacza psa idealnego, a raczej apatycznego wielbiciela zabaw.
Prawdopodobnie będzie się ustawicznie domagał pieszczot i komplementów, idealny
dla osób samotnych.
Przeważa (D) i (E):
Szczeniak nie będzie łatwy w edukacji "społecznej". Wymaga wiele pracy. Jeśli na dodatek psiak uzyskał (A)
i (B), trzeba się liczyć z agresywnością, jeśli są to ( C) lub (D), agresywność
może się przerodzić w strach.
Jak zapobiec agresji u akity
Znajomość wczesnych etapów rozwoju psa pomaga zrozumieć
psią agresję. Krytyczny okres socjalizacji (uspołecznienia) szczenięcia rozciąga
się od trzeciego tygodnia życia, kiedy zaczyna ono widzieć i słyszeć, aż do 14
tygodnia życia. Najlepszym okresem do kupienia szczeniaka tak,
aby się właściwie zsocjalizował w nowym domu, jest czas pomiędzy siódmym a ósmym
tygodniem życia. Zaś 8-10 tydzień jest okresem wpajania strachu, kiedy
to szczenięcia nie powinno się karcić, a traktować je niezwykle
delikatnie. Czternasty tydzień rozpoczyna etap
"nastoletni" - a więc wiek dorastania - który kończy się w momencie
osiągnięcia przez dotychczasowego malucha dojrzałości płciowej, zazwyczaj około
14-15 miesiąca. Jeżeli szczenię nie zostało zsocjalizowane do 14
tygodnia życia, trudno będzie mu zaufać w obcym otoczeniu. Szczenięta
wychowane w kojcu, gdzie mają bardzo mały kontakt z człowiekiem, będą bardziej
bojaźliwe od innych (zwłaszcza w warunkach stresogennych), szczególnie jeżeli
nie sprzeda się ich przed 14 tygodniem. Ale czasem ludzka miłość i cierpliwość
czynią po prostu cuda... Psy osiągają dojrzałość płciową w wieku od 6 do 14
miesięcy. W tym okresie zazwyczaj zaczynają szczekać na obcych i wykazywać
zaborczość, a psy płci męskiej zaczynają siusiając podnosić łapę. Zapoznawanie z
osobami obcymi (dorosłymi, dziećmi, i innymi psami) na terenie domu jest również
bardzo istotne w tym okresie, zwłaszcza, jeżeli szczenię miało mało takich
kontaktów w swoim wcześniejszym rozwoju.
Szkolenie
Szkolenie akita wymaga cierpliwości, konsekwencji, a
także stanowczości. Nie można tego psa traktować brutalnie. Właściwie szkolony uczy się w miarę szybko a wyuczone "lekcje" długo
pamięta. Najlepsze rezultaty osiąga się nie powtarzając bezustannie
jednych i tych samych ćwiczeń. Pamiętać jednak należy, że jest to szpic, a więc
pies najtrudniejszy w szkoleniu. Być może właśnie ten fakt powoduje, że jest
uparty i miewa czasami napady złego humoru co doprowadza do tego, że sprzeciwia
się opiekunowi. Najlepszym wyjściem dla opiekuna w takiej sytuacji jest
zakończenie w danym dniu szkolenia prostym i łatwym poleceniem, które akita
wykona, za co oczywiście należy się mu nagroda.
Przygotowanie akity do wystawy
Akita, podobnie jak inne "zaprzęgowce" (syberian husky
czy alaskan malamut), to rasa bardzo reprezenacyjna. Nawet nie przygotowany do
wystawy akita wzbudza powszechny zachwyt otoczenia. Częste komentarze w stylu:
"W życiu jeszcze nie widziałam tak pięknego psa" mówią same za siebie.
Oduczanie agresji dorosłego akitę:
Smakołyki pomagają szkolić szczenię, ale w miarę
wzrostu psa, musi on otrzymywać pochwałę za dobre zachowanie i łagodne skarcenie
za złe. Pies powinien zasłużyć na wszystko, co otrzymuje od właściciela. Trzeba
kazać mu usiąść, gdy chce, żeby go pogłaskać albo dostać
smakołyk, kazać usiąść przed wyjściem na spacer, przed wyjściem z samochodu,
przed zapięciem smyczy. Te ćwiczenia stale wzmacniają pozycję właściciela w
charakterze przywódcy. nadmierna tendencja do warczenia, pokazywania zębów i kłapania nimi w obronie pożywienia;
zaborczość w stosunku do posiadanych rzeczy;
bojaźliwość w nowych sytuacjach lub w otoczeniu obcych;
ostre napaści na inne zwierzęta, takie jak koty i inwentarz;
próby wspinania się na nogę;
kłapanie zębami i warczenie przy głaskaniu, czesaniu i podnoszeniu;
częste próby pościgu za poruszającymi się przedmiotami, np. rowerami, deskorolkami, samochodami i ciężarówkami;
powtarzające się ucieczki z domu i długie okresy włóczęgostwa. Unikaj wchodzenia na teren prywatny, chyba, że zostałeś zaproszony.
Nie uciekaj w konfrontacji z psem grożącym swoim zachowaniem. Ucieczka pobudza jedynie psa do większej agresji.
Nie daj się zastraszyć i okaż umiarkowaną dominację poprzez stanowcze powiedzenie psu by poszedł do domu. Ta taktyka zazwyczaj czyni cuda. - Podziałać może też stanowcze
"fe" i "siad".
Unikaj bezpośredniego kontaktu wzrokowego, który pies odbiera jako wyzwanie. Sprawiaj wrażenie rozluźnionego.
Kiedy pies zaczyna się wycofywać, również powoli się wycofaj nie tracąc go z oka ale bez zwracania
na niego zbytniej uwagi. Jeśli zacznie się znowu przybliżać, zatrzymaj się i
zaczekaj, aż ponownie się oddali.
Nie próbuj prześcignąć psa na rowerze. Zatrzymaj się, zejdź z roweru tak, by rower znajdował się między tobą a psem.
Pies być może straci zainteresowanie, gdy nie będzie miał obiektu do
ścigania.
Nie próbuj głaskać obcego, wałęsającego się psa.
Nigdy nie próbuj dotknąć lub pogłaskać psa jedzącego lub śpiącego .
Nie wstydź się wskoczyć na samochód, wejść na drzewo albo wołać o pomoc, jeśli zagrozi ci pies.
Nie wstydź się poprosić właściciela psa, by wziął go na smycz, dopóki
ten nie uzna cię za przyjaciela.
Unikaj spotkania z psami wyszkolonymi do stróżowania (dowiedz się, czy żaden nie patroluje terenu, kiedy zaczynasz
spacerować w nowej okolicy).
Zgłaszaj wszystkie agresywne wałęsające się
psy lub faktyczne przypadki pogryzień, nawet jeśli byłeś tam tylko przejazdem.
Pamiętaj, że ktoś inny może mieć mniej szczęścia...
Zatrzymaj się, nie ruszaj i staraj się pozostać spokojny. Nie krzycz i nie biegnij.
Dzieci naucz, by na widok zbliżającego się groźnego psa nie patrzyły
mu w oczy i udawały "drzewko": postawiły blisko siebie stopy,
łokcie przycisnęły do piersi, a ręce trzymały pod szyją.
Spoglądaj przelotnie na psa tak, byś widział gdzie się znajduje, ale nie patrz mu w
oczy.
Nie odwracaj się plecami do szczekającego psa.
Pozwól się psu obwąchać. W większości przypadków zostawi cię, jak tylko uświadomi sobie, że nie
jesteś tak naprawdę żadnym zagrożeniem. - Przemawiaj do psa tylko spokojnym
głosem. Możesz spróbować "odejdź", "do domu", "dobry piesek".
Poczekaj, aż pies odejdzie, wtedy powoli się wycofaj, aż stracisz go z oczu.
Ostatnią
deską ratunku w wypadku, gdy nie dysponujesz gazem pieprzowym na psy (nie wymaga
zezwolenia, cena ok. 17 zł.) może być prawdziwe lub markowane rzucenie w
agresywnego psa jakimś przedmiotem.
Postępowanie w razie ataku psa
Jeśli pies zaatakuje, "daj" mu cokolwiek - kurtkę, rower, plecak, torebkę - w celu odwrócenia jego
uwagi. Jeśli pies cię przewróci, zwiń się w kłębek i leż
nieruchomo - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku, rękami
osłaniając uszy. W przypadku ran gryzionych należy natychmiast udać
się po pomoc medyczną. Wszystkie pogryzienia powinny być zgłaszane
policji.
Ważne: Przed kupnem proszę obejrzeć możliwie wiele hodowli
akit.
Powinno się również obejrzeć rodziców wybranego szczeniaka (zwłaszcza
psa, który na ogół nie jest na miejscu) i sprawdzić ich charakter pod kątem
agresji. Nie kupujmy kota w worku... Jeśli próba wypadnie niepomyślnie, to
choćby szczeniak był piękny i jego rodzice super utytułowani... lepiej poszukać
gdzie indziej. Agresja jest dziedziczna! Sprawdzić
też należy rodowody obu psów, czy nie są zbyt blisko spokrewnione. Unikajmy
bliskich inbredów (rodzeństwo, rodzice ze swoim szczeniakiem itp.)
Akita przy nieumiejętnym
prowadzeniu może - a ma ku temu wszelkie predyspozycje - zdominować
opiekuna. Dlatego szkolenie z zakresu posłuszeństwa
należy rozpocząć już w okresie szczenięcym, albowiem akity to psy
dominujące.
Wyrzućmy kolczatki i łańcuszki zaciskowe, które ranią psa i
niszczą jego piękną sierść. Kupmy mu ułatwiającą nam prowadzenie "obrożę uzdową"
(dla psa na ogół rozmiar P2 - produkowana jest już w Polsce przez firmę z
Gdyni). Pies bardzo szybko przyzwyczai się do tej nowinki, która daje nam pełną
kontrolę nad nim bez niepotrzebnego zadawania mu bólu. A jeśli już musimy czasem
założyć mu kaganiec, niech będzie lekki plastikowy (dla psów pasuje na ogół
rozmiar nr 10).
Osobiście gorąco polecam lekturę książek Johna Fishera "Okiem psa" i "Dlaczego mój pies"
jak i obie książki Jan Fennell (opisane w dziale
publikacje). Pomogą nam one zrozumieć jak należy postępować z psem, bez bicia i
innych przestarzałych metod, które niestety do tej pory poleca większość
hodowców. A tymczasem wystarczy po prostu zrozumieć psychikę potomka wilka i
konsekwentnie wykorzystywać jej znajomość w celu ustalenia swojej wiodącej
pozycji w "stadzie". W przeciwnym wypadku to on nas zdominuje. W dodatku raz
zdobytą pozycję dominanta będzie starał się wszelkimi sposobami utrzymać, co
może być bardzo niebezpieczne dla każdego kto będzie chciał go tej pozycji
pozbawić. W związku z powyższym akita nie nadaje się dla osób starszych, słabych
fizycznie, a także zbyt władczych, uległych czy nerwowych.
Szczeniaka poddajemy testom przed ukończeniem siedmiu
tygodni. Wtedy dominuje jeszcze instynkt, a człowiek nie zdążył wywrzeć
wpływu na jego charakter. Test przeprowadzamy w obcym szczeniakowi
miejscu, gdzie nie słyszy on swego rodzeństwa.
Stawiamy psiaka na podłodze, oddalamy się o kilka metrów i kucamy naprzeciwko. Spokojnie
głaszczemy i obserwujemy jaka będzie reakcja:
Należy się podnieść i normalnym krokiem spokojnie oddalać się od szczeniaka:
Kładziemy szczeniaka na plecach z łapkami do góry i leciuteńko naciskamy pierś:
Psiak leży na brzuszku, należy go podrapać pieszczotliwie po głowie i na końcu ogona. Próba ta pozwala na określenie stopnia posłuszeństwa:
Należy spleść dłonie i unieść na nich psiaka tak, żeby brzuch spoczywał na dłoniach, a łapki wisiały w powietrzu bez podparcia przez trzydzieści sekund:
Jeśli przeważają (A):
Na agresywność mają wpływ
czynniki genetyczne i dziedziczne.
Od psów ras obronnych - jakim jest m.in.
właśnie akita - oczekuje się większej agresywności niż u innych ras. Niewłaściwy
"inbred" (krzyżowanie krewniacze), od
osobnika nawet i utytułowanego, ale o niesprawdzonej psychice prowadzić może do
chwiejności tejże u jego potomków, również hormony mogą podsycać tendencje do
agresji u niewykastrowanych samców, suk w trakcie cieczki lub urojonej ciąży,
oraz podczas karmienia młodych.
Z warunków środowiskowych warto wymienić:
warunki życia, między innymi brak dostatecznej ilości ruchu, zamykanie w
pomieszczeniach (co jest totalnym nieporozumieniem), niedostateczna
socjalizacja, przesadne karanie psa (nie wspominając już o znęcaniu się),
uprzednia napaść bądź zastraszenie przez innego agresywnego psa, rozpuszczanie
przez właścicieli, izolacja od kontaktów z ludźmi albo też częste drażnienie
przez dzieci czy denerwowanie przez ludzi uprawiających jogging.
Hierarchia
sfory u psów określa ich pozycję społeczną, ustalają i utrzymują ją one poprzez
język ciała. Psom zajmującym pozycję dominującą - "alfa" podporządkowane są inne - mające status
"omegi". Pies mieszkający wspólnie z człowiekiem traktuje
go członka sfory i próbuje ustawić w swej hierarchii społecznej, wyzywając do
walki słabszych członków rodziny, głównie dzieci, ale nie tylko. Jeśli pies
przejawi dominację np. warczeniem, obroną miski z jedzeniem, albo
warczeniem w odpowiedzi na nasze słowne złajanie go - jest to pierwszy (często
lekceważony) sygnał, że chce zacząć dominować w naszej
"sforze". Jeżeli nie wychwycimy na czas tych pierwszych sygnałów walki o
władzę i nie skorygujemy jego mniemania, z czasem dojdzie do czynnej agresji
wobec jednego lub kilku członków rodziny - i to na pozór zupełnie niezawinionej
przez nas. Powód może być błachy, np. zepchnięcie psa z kanapy, czy tez zdjęcie
jego głowy z naszych kolan, bo np. chcemy wstać z fotela.
A
pies gryzie człowieka za pogwałcenie swojej pozycji dominanta. Psy te
kończą w schroniskach lub usypia się je, ponieważ właściciel nie zrozumiał, iż
na pozór błache sygnały były przejawem początków dominacji i po prostu je
zlekceważył.
Istnieje kilka rodzajów agresji: defensywna, ze strachu przed bólem lub karą;
dominacyjna; zaborcza; terytorialna; w obrębie tej samej płci;
łowiecka (drapieżnik); czy też rodzicielska. Pies przejawiać może więcej niż
tylko jeden rodzaj agresji.
Agresywne psy "dominanty": są takie jak często określamy "macho" pewne
siebie, górują nad wszystkimi. Postawa wyprężona, z postawionymi do przodu
uszami, ogon zadarty - wachluje powoli na boki, Włos na karku zjeżony. Wpatrują
się intensywnie, z groźbą w oku, wydają też z głębi gardła niski warkot przy
ściągniętych do przodu wargach i obnażonych zębach. Kładą przednie łapy na barku
drugiego psa, wspinają się na nogę człowieka, przechodząc przez drzwi spychają
ludzi na bok. Dominanty żadają od nas: dużo uwagi,
spaceru, pieszczot, bronią legowiska. Na zbliżenie się do nich podczas posiłku
reagują przestając jeść. Nie chcą słuchać poleceń, zwłaszcza tych wymagających
podporządkowania (np. "waruj" czy "zostań"). Samce (większość dominantów
jest tej płci) znaczą teren nawet w domu.
Zachowanie psów agresywnych defensywnie jest o wiele bardziej ambiwalentne. Ich
język ciała wyraża uległość (uszy położone po sobie; unikanie kontaktu
wzrokowego; opuszczenie głowy i ciała; podkulanie ogona; oddawanie moczu pod
siebie). Liżą dłonie i przewracają się na plecy odsłaniając brzuch. Opierają się
dotykowi, nie lubią, gdy dotyka im się łap (palców), nie lubią zabiegów
pielęgnacyjnych i często uciekają przed wyciągniętą ręką. Są to psy typu
"gryzących ze strachu": gryzą - zapędzone w przysłowiowy "kozi
róg" i często rzucają się na ludzi, którzy odwracają się, by odejść i zostawić
je w spokoju.
Podstawowe założeniem zapobiegania agresji jest - nie dopuść,
by pies osiągnął status dominanta nad kimkolwiek. Jeśli pies zna swoje miejsce w
hierarchii i nie pozwala mu się na stawianie wyzwań człowiekowi, zazwyczaj
pozostanie niekłopotliwym członkiem rodziny.
Pierwszą zasadą przy
zapobieganiu kłopotom jest dobranie szczeniaka do właściciela. Akita nie jest odpowiednią rasą dla łagodnego, delikatnego
właściciela ani też dla twardziela szukającego równie "twardego" agresywnego
psa. Szczenię, które terroryzuje cały miot, opanuje dom uległego
właściciela, a szczenię lękliwe wymaga poświęcenia mu dodatkowej uwagi, aby
przystosowało się do nowego, czynnego domostwa.
Pomóc tu może wykonany przez
hodowcę test na zachowanie szczeniąt (patrz testy CAMPBELLA).
Program
zapobiegania agresji zawiera też wczesną "socjalizację"
- uspołecznienie, przyzwyczajenie do współżycia z innymi psami i ludźmi.
Szczenięta powinno się traktować delikatnie, zwłaszcza pomiędzy trzecim a
czwartym miesiącem życia. Powinny być karmione z ręki, zarówno przez dzieci, jak
i dorosłych, oraz uczone brać pożywienie bez gwałtownego chwytania czy wręcz
porywania z ręki. Nie wolno im pozwalać na gonienie za dziećmi, lub osobami
biegnącymi, skakanie na ludzi, wspinanie się na nogę, ani też warczenie bez
powodu. Nie powinno się im pozwalać na branie udziału w agresywnych zabawach
takich jak "atakowanie" rąk, mocowanie się, czy przeciąganie np. szmatą. Nie
wolno ich karcić fizycznie za zachowania agresywne; w zamian należy odmawiać im
nagród jakie daje agresja, powstrzymywać przed powtórzeniem tego czynu oraz
nauczyć zachowań alternatywnych.
Jeżeli szczenię gryzie lub skacze na
dziecko, dziecko powinno przejąć inicjatywę krzycząc
'fe!' i krzyżując ramiona (by ochronić ręce przed schwyceniem zębami) i
odchodząc. Szczenięta uwielbiają się bawić. Jeżeli odmówi im się zabawy,
kiedy się zbytnio zagalopują, nauczą się bawić ostrożniej.
Urządzanie
wspólnych zabaw z dziećmi w różnym wieku, kiedy to zaprasza się do domu dzieci,
żeby się łagodnie bawiły ze szczeniakiem i dawały mu łakocie, przynoszą korzyść
zarówno szczenięciu, jak i dzieciom.
Szczenię powinno być
częścią rodzinnej sfory i nauczyć się tolerować listonoszy, hydraulików,
dostawców i innych obcych ludzi. Jak tylko zostanie zaszczepione przeciwko
pospolitym psim chorobom, należy zacząć je kontaktować z nieagresywnymi psami
tak, by nauczyły się, że inne psy i ludzie też są przyjaźni.
Trudność w szkoleniu akity
polega także na tym, że psy tej rasy posiadają silny instynkt łowiecki w
szczególności względem mniejszych zwierząt. Dlatego należy akitę od szczenięcia
oswajać z obecnością innych zwierząt, szczególnie psów, względem których
wykazują potencjalną skłonność do dominacji (szczególnie tej samej płci). Jeśli
chcemy mieć dwa psy, powinniśmy najpierw kupić samca, a po 3-4 latach suczkę.
Jest to rozwiązanie optymalne. Jednakże musimy pamiętać, że dorosły, nawet
dobrze wychowany pies, może nigdy nie zaakceptować innych zwierząt, dlatego też
musi stale znajdować się pod kontrolą opiekuna.
Akita to
pies nie dla każdego, opiekun powinien posiadać cechy przywódcy i
jednocześnie pragnąć posiadać spokojnego, a jednocześnie niezależnego
towarzysza.
Nieufność wobec obcych a zarazem przywiązanie do właściciela, z
którego akita słynie czynią z niego skutecznego obrońcę i stróża. Nie tylko
popilnuje domu pod naszą nieobecność. Przede wszystkim jest wspaniałym
towarzyszem, który zimą z radością ciągnie sanki, a latem towarzyszy nam w
górskich wędrówkach, dając poczucie bezpieczeństwa. Możemy nawet dopiąć go na
specjalnej uprzęży poprzez linką z amortyzatorem do specjalnego pasa (komplet
ok. 200zł.) i pozwolić, by ciągnął nas pod górę lub też kupić dla niego
specjalne juki (cena ok. 120zł.), żeby sam mógł nieść swoją miskę, wodę,
jedzenie i zabawki. Równomiernie rozłożony po obu stronach juk ciężar dla
dorosłych psów wynosić może max. 10 kg. Oczywiście zarówno do ciągnięcia jak i
do noszenia juk trzeba psa przyzwyczajać stopniowo, zaczynając np. od 0,5 kg na
każdym boku i stopniowo zwiekszając obciążenie. Z uwagi na jego gęste futro nie
powinniśmy go zbytnio forsować latem, zwłaszcza podczas upałów nie pozwólmy, by
nasz ulubieniec doznał udaru słonecznego (zwłaszcza chronić należy różowy nosek
u białych psów). Ten skuteczny w razie konieczności obrońca, zyskuje coraz
więcej miłośników.
Szata
akity - średniej długości z grubym, gęstym podszerstkiem - sprawia, że psy tej
rasy przypominają wyglądem wielkie, pluszowe misiaczki. Przed wystawą musimy
akitę wykąpać lub choćby porządnie wyszczotkować, co jednak w przypadku akity
białego może nie wystarczyć. Wykąpanego akita szczotkujemy "pod włos", aż do
wyschnięcia, starając się jej nie załamać - aby sierść wyglądała puszyście. Do
wszystkich jednak zabiegów pielęgnacyjnych musimy przyzwyczajać akitę od
szczeniaka, inaczej wykąpanie dorosłego psa może przysporzyć wielu trudności.
Właściwe utrzymanie szaty akity nie wymaga dużego wysiłku - poza okresem
linienia, który psy tej rasy przechodzą bardzo intensywnie, szczególnie wiosną.
Wyczesujemy wtedy akitę szczególnie dokładnie, i dodatkowo kąpiemy (co
przyspieszy proces wymiany włosa). Przez te 2 tygodnie powinniśmy zrezygnować z
wystawiania psa, który w tym czasie nie prezentuje się już tak ślicznie.
Jako
ciekawostkę można podać fakt, iż podszerstek akity nadaje sie do robienia np.
wspaniałych ciepłych swetrów... (firma ZF-K "Bobik" z Katowic). Dużą rolę obok
wyglądu zewnętrznego odgrywa umiejętność właściwego prezentowania akity. Pies
musi być pewny siebie i umieć się ładnie pokazać.
Aby nauczyć akitę ładnej
postawy wystawowej musimy naukę rozpocząć bardzo wcześnie, a nie tuż przed
wystawą. Właściwej postawy uczymy już szczeniaka 8-9 tygodniowego, albowiem
dzięki temu uzyskujemy najlepsze rezultaty. Naukę najlepiej rozpocząć w
spokojnym miejscu, a w miarę postępów w treningi przenosimy w inne miejsca,
oswajamy go z tłumem ludzi i zwierząt. Nie możemy z dumnym akitą postępować jak
z innymi psami, korygując ustawienie jego każdej nogi.
Rozpoczynając
naukę musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że potrzeba dużo cierpliwości, spokoju
i żelaznej konsekwencji. Każemy pieskowi stanąć, jedną ręką unosimy mu głowę
lekko na smyczy, w drugiej pokazujemy smakołyk, np. suszone żwacze wołowe. Nie
powinniśmy pod żadnym pozorem dawać mu słodyczy. Nawet jeśli myjemy mu zęby
pastą o smaku bekonowym... Nagradzamy go, gdy stoi spokojnie. Jeżeli się wierci,
siada lub próbuje wyrywać, rozpoczynamy od nowa. Trwa to od kilku sekund do
kilku minut, który to wynik osiągamy stopniowo wydłużając czas ćwiczenia. Należy
pamiętać, że treningi nie mogą być dla szczeniaka męczące, powinny być raczej
przez niego traktowane jako wspaniała zabawa.
Nie powinno się zostawiać bez opieki psa z dziećmi,
zwłaszcza z dziećmi, które nie mieszkają z nim razem w domu. Dzieci należy
nauczyć podstawowych komend posłuszeństwa, tak, by także mogły w pewien sposób
sprawować kontrolę nad psem.
Nie wolno nadmiernie chwalić psa (lub głaskać go
cały czas), zwłaszcza za nic. Zbytnie pochwały i karesy podnoszą społeczny
status psa i wysyłają mu sprzeczne sygnały.
Kastracja samców nie rozwiąże
wszystkich problemów, lecz pomoże zapobiec agresji dominacyjnej oraz walkom z
innymi samcami, szczególnie jeśli dokona się jej przed osiągnięciem dojrzałości
płciowej.
Zapobieganie agresji oznacza w końcu też to, że właściciel musi wygrać każdą konfrontację z psem. Jeżeli pies
wygra starcie warcząc, kiedy starasz się go spędzić z kanapy, próbujesz mu
zabrać zabawkę albo zbliżasz się do jego miski, otrzymuje zielone światło dla
następnego kroku w kierunku przejęcia władzy.
Geny w powiązaniu z wpływami
środowiska tworzą psychikę.
Musisz zapamiętać, że od chwili,
kiedy akita osiągnął status dominanta, nie wolno korygować jego zachowania
siłą!
Specjaliście od szkolenia psów może się nawet udać zmuszenie psa
do powrotu do zachowań agresywno-uległych lub defensywno-agresywnych, a pies
będzie reagował na tę osobę ze strachu, jednakże taki pies nigdy nie będzie
godny zaufania w otoczeniu ludzi, nawet członków własnej rodziny. Najwięcej, co
można osiągnąć, to zmniejszenie częstotliwości i ostrości aktów
agresji.
Często najłagodniejszą metodą zaradczą przy psach
kąsających jest uśpienie. Zwierzaki, które gryzą, często wędrują od domu do domu
i wiodą życie pełne strachu i strasznego, nieludzkiego
bólu.
Korygowanie zachowań agresywnych najlepiej powierzyć
profesjonalnemu znawcy zachowań zwierząt lub bardzo doświadczonemu
szkoleniowcowi o dobrej reputacji. Mając pecha możemy bowiem trafić na osobę,
która korzysta z brutalnych, sadystycznych metod takich jak "wieszanie" albo
obroże elektryczne. Nadmierna przemoc i kara są głównymi narzędziami pracy tych
ludzi. Należy też uważnie porozmawiać z ewentualnymi treserami i wybrać takiego,
który korzysta z przemocy w najmniejszym stopniu. Początkiem "leczenia" jest
sporządzenia listy rzeczy, które wyzwalają zachowania agresywne i zapobiegania
ich powstaniu. Na przykład, jeśli pies warczy kiedy próbujesz go zgonić z łóżka,
to go tam nie wpuszczaj.
Choć w pierwszym odruchu najchętniej byśmy
ograniczyli do minimum kontakt psa i osoby, w stosunku do której zachowuje się
on najbardziej agresywnie, postępowanie takie zachęciłoby jedynie psa do
dominacji nad coraz większą ilością ludzi i umacniało jego kontrolę nad rodziną.
Tak więc właśnie ta osoba, która ma najwięcej kłopotów z psem, powinna zostać
jego głównym opiekunem i dostarczać mu wszystkiego czego pies potrzebuje:
pożywienia, wody, wybiegu, pochwały, uczucia i zabawy. Osoba ta musi być w
stanie nauczyć psa słuchać podstawowych komend ("siad", "zostań", "chodź" i
"waruj"). Najprawdopodobniej - aby nie doszło do pogryzienia - potrzebna będzie
pomoc z komendą "waruj" która zmusza zwierzę do przyjęcia uległej pozycji).
Wszyscy pozostali członkowie rodziny muszą całkowicie ignorować psa: żadnej
zabawy, pożywienia, okazywania uczuć. Pies musi być zależny wyłącznie od tej
jednej osoby.
Psa należy nagradzać za wszelkie oznaki uległości takie jak
kładzenie po sobie uszu, odwracanie wzroku (unikanie kontaktu wzrokowego),
przewracanie się na plecy, lizanie, przykucanie czy obniżanie głowy, kiedy się
do niej sięgnie. Wszelkie gesty dominujące, które pies akceptuje, należy
wykonywać jak najczęściej i go chwalić oraz dawać od czasu do czasu smakołyki za
okazywanie uległości. Musi sobie na wszystko zasłużyć.
Kiedy tylko pies
zacznie reagować, można rozpocząć ponowne warunkowanie, lecz należy to robić
tylko z wykwalifikowanym behawiorystą i szkoleniowcem. Warunkowanie obejmuje
pracę z psem, który nie lubi dotykania łap i zadu; określa się je również jako
odzwyczajanie psa od reakcji na pewne bodźce i warunki.
Aby uwarunkować psa,
który nie toleruje dotykania zadu, najpierw naucz psa stać na komendę, potem, z
doświadczonym handlerem przy głowie psa, delikatnie dotknij zadu psa. Jeśli pies
to zniesie, pochwal go i daj nagrodę. Powtarzaj pochwałę i nagrodę po każdej
pozytywnej reakcji. Stopniowo zwiększ trwanie i częstotliwość ćwiczenia i chwal
psa za każdy akt uległości, jakkolwiek by był niewielki.
W odpowiednich
warunkach agresywnego psa można "przeszkolić" (wyszkolić
od nowa). Przed rozpoczęciem programu korygowania agresji trzeba jednak
pamiętać, że pies nigdy nie będzie godny zaufania w otoczeniu innych ludzi i
dzieci i jeśli się go sprowokuje, może ugryźć. Właściciel powinien poznać nagą
prawdę: nie powinien czuć się winny za uśpienie agresywnego psa, lecz powinien
sobie również zdać sprawę z tego, że jeśliby miał ponownie popełnić te same
błędy, lepiej, by nie brał kolejnego psa.
Lista symptomów zwiastujących
agresję (żadnego z nich nie należy lekceważyć), z których każdy może być
zapowiedzią poważnych zachowań agresywnych:
Jeśli właściciel nie potrafi poradzić sobie z problemem, należy skontaktować się z profesjonalnym szkoleniowcem.
W
żadnym wypadku nie należy podrzucać psa do schroniska, by wziął go do domu ktoś nieświadomy zagrożenia.
Wszelkie dalsze
rozpowszechnianie zarówno komercyjne jak i inne bez zgody autorki opracowania
jest wzbronione.